Ostatnio nauczyłem się, żeby pod żadnym, ale to żadnym pozorem nie pokazywać kobiecie, że cokolwiek się od niej chce / coś się do niej czuje / odwzajemnia.
Znikają wtedy jak płatki śniegu w kwietniu.
A najlepiej to w ogóle nie dotykać, nie rozmawiać, spierdalać na widok.
Odpal sobie YT. Wpisz "MGTOW". Poczytaj o współczesnej hipergamii u kobiet. Przez tydzień zrób sobie pranie głowy, a potem się dobrze zastanów czy jest to warte katowania się jakie sobie serwujesz od dłuższego czasu.