No jasne, że żrtuję
ja też nie jadę chlastać się kosą po klacie, tymbardziej, że w pipę mnie nie stać na ten wyjazd. Mimo to jadę i jestem pewien, że będzie ZAJEBISCIE!!! Jutro rano schodzę z dyżuru, jak tylko się ogarnę i umyję dupę, jadę odebrać mój sprzęt do ludzi (popożyczałem wszystko), wsiadam do mojego bolida i wypierdalam na spotkanie z Zorrastym
Dziś roześlę numery telefonu - chyba nie mogę osobiście, bo jest jakaś zapora antyspamerska w PW, jeśli dobrze pamiętam, więc poproszę Harvesta. Jeśli komuś przyjdzie do głowy do mnie dziś zadzwonić, to odpada, bo mam konrtolę ISO, ale od jutra, jeśli tylko będę mógł ruszyć kończyną to ok
Edit; Numery telefonów rozesłane!
