Zero, odzywa się do Ciebie samo "źródło" a Ty sprawiasz wrażenie niezbyt grzecznego
Aj bo się podjarałem w nocy, że już wszystko będę wiedział, a tu... Więc mogło to tak brzmieć. Nie miało to mieć negatywnego wydźwięku, bardziej heheszkowy, jeżeli kolega @dariush poczuł się urażony to oczywiście przepraszam. Aniłej,
[Przecież ma w nicku - zerotolerancji
... coś w tym jest.
Rebel Yella bym unikał, miałem z nim styczność i po prostu nie, też suchy jak pustynia. Moje gitary na high outputowych pickupach nigdy nie miały takiego "wpierdolu" jak te na PAFach.
Wracając do tematu, mnie nie bolą "suche" pikapy, wręcz powiedział bym, że je lubię, bo lubię np EMG. Mało tego, do Explorera też prawdopodobnie trafią EMG, bo w 500 brakuje mi tego "ż ż ż", czy w sumie uj wie jak to określić.
Generalnie szukam pikapów do 68 reissue, ale nie lubie pafów, z drugiej zaś strony, nie chcę "zabić" tego wiosła jakimś przesadzonym (Aftermath, Nailbomb, Painkiller, Warpig) czy ciemnym (498/490, które w ostateczności jednak mógłbym tam włożyć) pickupem, więc szukam czegoś pomiędzy, ale nie bardzo widzę taką alternatywę. Stąd też cały amabaras o Hathora, może on mi zrobi "coś".