A akurat wszystkie efekty wprowadzenia BDP, o których słyszałem, są pozytywne - na pewno nie "chore". Np. miasta, które oferują taki w zamian za osiedlenie się? Wszystkim to wyszło tylko na dobre. Bo kto chce ładne ciuchy, dobre jedzenie, wychodzenie na miasto, jakąkolwiek elektronikę, mieszkanie w jakiejś sensownej lokalizacji - pracować musi i tak.
Albo może ukraść ładne ciuchy, elektronikę itd. Pamiętam zamieszki sprzed kilku lat w Londynie.
Kradli i demolowali ci, którzy dostawali socjal mający wystarczyć na przeżycie (rozumiem to jako pomoc tymczasową a nie sposób na życie) ale nie np. telewizory plazmowe czy konsole, które wynosili ze sklepów.