Moim zdaniem to jest sensowny argument, jakbym miał taką możliwość to bym wysłał to prywatnych szkół jakby te publiczne w okolicy były słabe (ale nie mam dzieci). Jakby była jeszcze możliwość zmniejszenia np. podatku dochodowego z tytułu rezygnacji z publicznego szkolnictwa to jestem jak najbardziej za.
Oczywiście dobrze aby był dostęp do dobrych szkół, opieki medycznej, ładne i dostępne mieszkania. Pewnie, że lepiej aby więcej osób miało lepsze i wygodniejsze życie. Niestety często osoby, które rzucają takie hasła nie biorą pod uwagę to wszystko musi ktoś sfinansować.