@Algiz ale troche ci panowie pierdolą chyba. Gdzie oni łączą trasę z Rotterdamu do Włoch z Polską ze to alternatywna droga.
po za tym zeby nasze cięzarówki mogły wjechać do Szwajcarii tez trzeba troche sie pomeczyć. Kolejna sprawa to czas pracy kierowców dzisiaj w Polsce, i tak muszą robić pauzy i tak i wiele więcej jak 300km nie przejadą, ale faktycznie gdyby to weszło to z Gdańska do Wawy już by za dnia nie dojechał. Nie mniej jakieś naciągane dla mnie te teorie. Ilu naszych przewoźników jeżdzi do Szwajcarii lub przez, jak dla mnie trochę dramatyzują. Po za tym taki przepis walnie w nich ( zagranicznych przewoźników jezdżących do Rosjii ) na naszym terytorium, o czym oni już nie mówią, owszem jest problem czy dobra zmiana bedzie umiała na tym zarobić.
Polska zarabia dużą kasę na tranzycie miedzy Rosją a Niemcami, a ten przepis to zniszczy, kto? będzie jechał np: z Litwy do Frankfurtu, skoro co 300km będzie musiał odczekać dobę, taki przejazd przez Polskę zajmie mu cztery dni, czas to pieniądz, więc w ciągu 15 godzin przepłynie promem z Kaliningradu do Dani, a stamtąd do Niemiec. Samochód z towarem wysłany z Gdańska do Warszawy wróci po min 3 dobach! Jakie to będzie miało konsekwencje w związku umową handlową podpisaną z Chinami o tzw nowym jedwabnym szlaku. Europa chce nas wyjebać z rynku transportowego!
