Aha, a Wy naprawdę zaczynacie mie to wyjaśniać?
Spędziłem "trochę" czasu na siłce w młodości i myślę, że głównie to działa na ego, a wszelkie inne sprawy są rzeczą wtórną. No pomyślcie .
Maciek pls ! pomyśl, ale tak ma serio, nie przez pryzmat dymania i ego. A jeszcze poważniej boisz sie problemów z krązeniem, i wiesz o czym mówię, dlatego zupełnie nie rozumiem Twojego podejścia. Owszem narcystyczne foty sa dla mnie niesmaczne i jeśli patrze czy mam postepy top robie to dla siebie i ew mojej kobiety. Mojej Ąsce powiedziałem: " kondycja i wydolność dla mnie, kaloryfer dla Ciebie" widok jej spojrzenia na mnie, bezcenne, bo to tez nagroda za cięzką prace, bo to kurwa jest cięzka robota, ale jak psycha rośnie i satysfakcja. Być może i spedziłeś troche czasu na siłce ale uważam ze albo spedziłeś ją źle albo cel był faktycznie ustawiony na dymanie foczek a nie dla siebie i dla zdrowia. Tyle z własnego półtora rocznego doświadczenia w walce z otyłością słabością psychiczną na zwiększony wysiłek. Satysfakcja z efektów ... bezcenna