A u mnie w końcu powoli do przodu! Koniec końców jednak wyszło że off-masa bo niechcący znalazłem bilans na utrzymanie wagi
85kg stoi jak się patrzy a rekompozycja na pełnej.
Dzisiaj pykło takie cuś:
-skos górny hantle 28kg 2x6 i 1x4
-skos dolny sztanga 90kg x2
-pendley row 60kg 3x4
-OHP 40kg 2x4
No i dzięki wychuchanej siłowni z niedomiarem wolnych ciężarów, normalnych ławek, wyjebaną ilością zbędnych maszyn i fajnymi taśmami w końcu zabrałem się za podciąganie w seriach (strasznie to u mnie kuleje) i z najcieńszą taśmą (jakąś zieloną, chuj wie ile to odciąża) zrobiłem 2 serie po 8 i ostatnią zamknąłem na 6 więc cieszy trochę