W poniedzialek rusza nareszcie pierwsze w mojej okolicy studio fitness
Nareszcie bedzie mozna troche podzwigac :-)
Przy okazji mam jedno pytanie: co zamiast martwego ciagu.
W czym rzezc. Pod koniec zeszlego roku mialem incydent z przepulkina krazka miedzykregowego (4/5)
i przynajmniej dopoki dolne plecy sie mocno nie wzmocnia, to raczej nie widze mozliwosci na to cwiczenie
Na duze ciezary, to juz raczej nigdy, ale i nie potezna muskulature mi sie rozchodzi, ani o wyniki w trojboju.
Raczej o solidne wzmocnienie calego ciala i ew. kilka kg tluszczu zamienione w mieso.
Jakies pomysly?