Nie podoba mi sie wychodzenie na ulice bo nie ma poki co powodu, zasługi PIS dla gospodarki w tamtych latach to to rozpedzona kula snieżna hossy dwóch lat wczesniej. PO wziela władze jak jebnął kryzys za oceanem no ale to wiemy.
Z biadoleniem i paniką poczekam aż przejdą do konkretów. Jednym takim konkretem z którym sie nie zgadzam mimo iż jestę katolikiem jest invitro. Uważam ze powinno zostać a każdy w swoim sumieniu niech robi co uzna za słuszne. To przecież tez jest pro rodzinne. Brak takich kompromisów nie podoba mi sie. Narzucanie zasad nie liczenie sie z poglądami innych. Ziobro i jego wieczna wojna, do tego by to widzieć nie potrzebuję tvn. To "ich gazety" wielkimi nagłówkami pokazuja co mówi : "wygramy ta wojnę", byle znowu przy okazji rykoszetem nie dostała słuzba zdrowia która i tak jest w nieciekawym stanie.
Jestem za rozpierduchą w układach umoczonych, ale za cholere nie podoba mi sie, ze wystarczy jedno stwierdzenie typu " a ja słyszałem" lub " " czy to prawda że.." by kogoś uwalić.