Odpowiem za siebie. Mnie do głosowania na Petru skłoniło to ze znam kilka godnych osób które działały w Gdańsku i przyłączył sie do niego, że jego opinie na temat gospodarki były zgodne z moimi. Opcja PIS Korwin i Kukiz odpadały dla mnie z miejsca. O lewicy nie wspominam. Kukiz nie miał nic po za jowami i populizmem w postraci rozbicia układu. Niestety to dla mnie za mało, bo jako naród wspaniale rozbijamy, gorzej z budowaniem, wspólnym budowaniem. PIS i jego obsesyjna walka non stop walka Wojna itd , nie, nie chce tego słuchać nie chce takiego podejścia. Korwina właściwie też pominę. PO odpadła u mnie w przedbiegach. Skoro nic nie zrobili przez 8 lat to i nie spodziewam sie niczego innego teraz, ze Schetyną i jemu podobnymi.
Wracając do Petru nie wiem gdzie on jest anty systemowy nawet jesli sam to mówi to chyba sam w to nie wierzy. Widzę jednak Piotr pewną niekonsekwencję u Ciebie. Tzn wiem skąd ona sie bierze ale. Pamietasz co PIS robił 2005 2007 no bo pamietasz, ale uważasz ze było ok skoro teraz mówisz czego sie boicie co tak sracie po gaciach itd. Dlaczego zatem nie dajesz szansy Petru na zmienę ? Bo on jest ze zgniłego systemu a PIS chciał z tym walczyc tylko mu nie pozwolili ? PIS jest tym kryształowym dobrem, zbawieniem dla Polski ?