Jakie wut - PO ledwo miało w tych wyborach ~20%, na które chyba nawet oni sami nie liczyli. Porównywanie na zasadzie "PO robiło gorzej to" kojarzy mi się z "mamo... wiem, że trója, ale na przykład Zdzisiek dostał dwóję z tej kartkówki". Jedni i drudzy to ten sam ściek, ale nie oznacza to, że PiS można bronić w jakikolwiek sposób, bo POwczykom to uchodziło na sucho... A że partia, której kibicuję, zbija (mały, ale zawsze) kapitał społeczny na szumie wokół machlojek PiSu - tym bardziej wspieram nagonkę