Ok, w takim razie jeszcze proszę o odpowiedzi na te pytania

:
To w Bugerach co najcześciej szlag trafiał? Mam już dosyć mocno namieszane w głowie, śledziłem w necie tyle ile sie dało i niestety nie mogę tego nijak uporządkować. Co chwile albo trafi się fanboj który mówi że nigdy nie było awarii, a jak nie fanboj to znów hejter dla którego każde combo psuło się notorycznie.
Czy oprócz serii infinium jest seria na którą najlepiej zwrócić uwagę? Patrząc na rok produkcji? Wyczytałem że te produkowane od 2010/2011 niby mają to naprawione ale póki nie dostanę od kogoś konkretnego info to nie będę przekonany.
Spierdoliła mi z przed nosa Infinium na rocznej gwarancji za niecałe 1300 zł.. Więc zastanawiam się czy szukać nadal czy póki co wstrzymać się i czekać na infinium.
Ewentualnie jest ktoś w stanie powiedzieć czy infinium można poznać wyłącznie po tym że z tyłu obok przełącznika impedancji ma te kontrolki od lamp tak? To jest to po czym można je rozpoznać?
Ewentualnie jakbym miał coś na oku, będzie ktos z Was w stanie pomóc ocenić czy warto itp?
I jeszcze jedno. Jak się ma uzytkowanie lampy z gniazdkiem bez uziemienia? Mieszkam w domu jednorodzinnym, około 30 letni budynek, w instalacji nie ma uziemienia. W gniazdku w moim pokoju zostało zrobione zerowanie (tj połaczenie neutralnego z bolcem), i o ile po podpięciu pod to gniazdo wzmacniacza, próbówka nigdzie nie pokazuje prądu, to np jak gram to słychać szumy, a do tego jak np pralka jest właczona to słyszę w głośniku buczenie obrotów bębna. Natomiast po podpięciu do gniazdka przedłużacza na komputerze ten prąd już występuje.
Czy podłączanie lampy pod nieuziemione gniazdo może coś w niej uszkodzić? Teoretycznie zerowanie mam czyli żadnych przepięc itp być nie powinno, gram tak od kilku lat i gitara równiez jeszcze nigdy mnie nie kopnęła.
Z góry dziękuje
