Mieszka i pracuje w Berlinie i chciałby abyśmy my w Polsce płacili większe świadczenia pod rządami socjalistów?
To bardzo miłe, że tak się martwi o to co się dzieje w Polsce... ale może niech się jednak nie martwi i nie angażuje
Przypomniał mi się Karol Marks, który jako największy krytyk kapitalizmu nie płacił swojej służącej bo to kolidowałoby z jego poglądami