Autor Wątek: Kącik fitness  (Przeczytany 381037 razy)

Offline Sleepwalker74

  • Gaduła
  • Wiadomości: 105
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1675 30 Mar, 2015, 18:29:51 »
Pytanie za sto punktów i zlewozmywak. Mam miesiąc, żeby spalić możliwie dużo tłuszczu, obecnie bf 25%. Myślę nad tym, żeby wrócić do insanity (przerwałem po kilku dniach bo święta i nie było warunków do ćwiczeń, a potem jakoś tak nie mogłem się zabrać przez te 3 miechy). Teraz motywacja jest i to spora. Do tego jakaś sensowna dieta, zastanawiam się nad slowcarb. Jeśli uważacie, że coś w tym planie da się zoptymalizować, a pewnie się da, to proszę o hinty :)

A, i pytanie, czy jest sens kupować do tego jakieś spalacze i jeśli tak, to jakie?

Ze swojego skromnego kilkunastoletniego doświadczenia w tym temacie widzę to tak:
- siłowy ze 4 x na tydzień może być FBW, ale na zwykłym splicie też się da (sprawdzone)
- posiłki rozbij na 5, 6 na dzień i nie ma tu co od razu obcinać kaloryczności - najpierw dowala się aero
- aero - najlepiej bieganie, ewentualnie rower czy orbitrek - te są najskuteczniejsze. Zacznij od 4 X na tydzień bezpośrednio po siłowym, tak  z pół godzinki. Przez pierwsze 2 tygodnie nie masz co ich zwiększać, przemiana materii rusza z kopyta dopiero po mniej więcej tym właśnie czasie. Potem możesz dołożyć kolejny dzień i ewentualnie zacząć delikatnie obcinać michę. Low carb jak najbardziej. Trzeba dodać, że każdy reaguje inaczej, ja przez pierwsze kilka tygodni wogóle michy nie obcinam, dodaję tylko stopniowo ilość / czas aero.
- spalacze - skoro masz tylko miesiąc to sobie odpuść. Dupereli nie warto brać a te konkretniejsze to już później, jak masz zastój albo chcesz się konkretnie dociąć.

Ja na rekordowej redukcji zjechałem z 26% tłuszczu do około 11%, spadek objętości bębna z masowych 92 cm do równych 80 - ale robiłem to wtedy 3 miesiące.