No właśnie - znajdzie się lek, a nie szczepionka. Mutacje mutacjami, ale potrzeba matką wynalazku i tyle kasy w to idzie, że na pewno coś w tym kierunku odkryjemy - czy to będzie magiczne lekarstwo na raka, to się okaże - ile "przypadkiem" po drodze odkryjemy, to już inna sprawa