Autor Wątek: Frustracja, choroba prędkości, nie wiem co dalej  (Przeczytany 142448 razy)

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
wiek młody = kopiowanie mistrzów, mocno klapy na oczach stylistycznie (np. jeden gatunek, głównie techniczne zagrywki), dużo ćwiczeń motorycznych, dużo dźwiękow, dużo szybkości
potem dalej z wiekiem = więcej słyszałeś, więcej masz do powiedzenia instrumentem. granie trzech dźwięków rozpierdalających harmonicznie system.

mogę wkleić pod tym dowolne top nazwisko. od jazzu przez rock do metalu.

muza którą wkleiłeś to może parę skal do grania, żeby zagrać coś ponad to musisz wyjść POZA tą muzykę, co zresztą już parę osób zasugerowało.

Czy trzeba dużo ćwiczyć? ćwiczenia typu gamy, skale etc. są fajne gdy się rozumie ich zastosowanie. Jak słyszę kolesia wysypującego skale przez gryf w trakcie utworu to mu współczuję. trzeba dużo grać, nie tylko ćwiczyć. trzeba dużo słuchać, trzeba się bawić instrumentem, poznać go. Chcesz grać szybko = naucz grać się wolno i kręć metronomem. Chcesz grać bez bólu ręki = (zakładając brak złamań etc.) to ustaw motorykę, zminimalizuj zbędne ruchy, zoptymalizuj ustawienie gitary względem ręki/ciała.

Sugerowałbym pójście na tzw. konsultacje do kogoś kto jest kumaty. Ustawienie ręki to niekoniecznie coś banalnego.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Mikrofon i co dalej?

Zaczęty przez Turgon « 1 2 3 4 » Hardware

75 Odpowiedzi
54395 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Mar, 2009, 12:31:09
wysłana przez wrobelsparrow
4 Odpowiedzi
7130 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Lis, 2010, 15:35:38
wysłana przez Rachet
9 Odpowiedzi
9536 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Maj, 2011, 01:47:21
wysłana przez Vertigo
33 Odpowiedzi
21817 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Kwi, 2016, 14:02:47
wysłana przez majkelk
8 Odpowiedzi
7525 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Sty, 2017, 22:49:24
wysłana przez Orange