Autor Wątek: Frustracja, choroba prędkości, nie wiem co dalej  (Przeczytany 142341 razy)

Offline Lechu_

  • Pr0
  • Wiadomości: 832
Od kiedy prędkość jest wyznacznikiem dobrego gitarzysty? Chcesz być dobry to skup się na riffach. Te (w odróżnieniu od solówek) potrafi wymyślić sporo mniej gitarmenów. Chyba że po prostu chcesz "zapierdalać" ale takich miszczuff na YT i świecie jest pełno , natomiast riffy robią jak koleżki przy ognisku. Poza tym , rozejrzyj się szerzej w muzie, wiking-metal trąci myszką i od 25 lat nie gra nic nowego - ergo - brak rozwoju stworzył ćwierćwiecze kopiowania.
Gram tylko 15 min dziennie. Czasem nawet na gitarze.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Mikrofon i co dalej?

Zaczęty przez Turgon « 1 2 3 4 » Hardware

75 Odpowiedzi
54370 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Mar, 2009, 12:31:09
wysłana przez wrobelsparrow
4 Odpowiedzi
7121 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Lis, 2010, 15:35:38
wysłana przez Rachet
9 Odpowiedzi
9529 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Maj, 2011, 01:47:21
wysłana przez Vertigo
33 Odpowiedzi
21797 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Kwi, 2016, 14:02:47
wysłana przez majkelk
8 Odpowiedzi
7512 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Sty, 2017, 22:49:24
wysłana przez Orange