Powiem krótko:
1) od czasu jak mam bachora nie uznaję porad w sprawie wychowywania od osób bezdzietnych. Teoretykom dziękuję. (p. pkt. 4)
2) commelina ma rację:
młodzież nie czyta ze zrozumieniem, fogle nie czyta co sie do nich pisze. Przykłady?? Piszę np. o SkerveTENie jaka jest skala - i jaki jest koment TUŻ POD TYM??

I to jest już n-ty przypadek, po prostu mnie szczela!
3) ostatnio w gronie 20-latków rzuciłem hasło zorganizowania takiej zwykłej, klasycznej imprezy. Oddźwięk? Zero. No może blisko zera: "i będziemy grać w sieci?" NIE, kurwa! ! ! Uwaga młodzież, wiedza tajemna: pić browara, jeść pizzę, śmiać się i mieć luz!!!

4. W ogóle teoretykom i gawędziarzom DZIĘKUJĘ! Nauki radzieckiej się nie kwestionuje: praktika teorju jebiot. Życie.