A ja tylko dodam, że w Holandii orliki i trawiaste boiska są dosłownie wszędzie, częstym widokiem jest np trawiaste boisko i dwie bramki 20m od wejścia do supermarketu. A czy u nas Tesco czy inny Lidl zgodziłby się na coś takiego kosztem powierzchni parkingowej?

już to widzę...

Ogólnie w Holandii promowany jest mocno sportowy tryb życia. Wszędzie, dosłownie wszędzie są drogi rowerowe, wieczorami mnóstwo ludzi uprawia jogging, co weekend jakieś sport games są organizowane, w których biorą udział całe rodziny (ale najczęstsze zestawienie drużynowe to ekipa tata z synem, często w wieku szkoły podstawowej).
Smutno, że Polska za biedna, że socjaldemokratyczny rząd woli dusić podatki już właściwie to na chujwieco.

A polska młodzież? Intelektualna i kulturalna pauperyzacja. Istnieją wyjątki, mam nadzieję, że całkiem sporo, ale póki promowane będzie to co w Eurowizji, póki będą uchwalane ustawy w Europarlamencie o krzywiźnie banana, o tym, że ślimaki to ryby, o niemożliwości wędzenia mięsa i... ech, nie chce mi się już rozpisywać. Weltschmerz jak tylko pomyślę o polityce w Polsce.
