Wyszedłem na imprezę o 20, wróciłem przed chwilką. Wypiłem całe dwa piwka i nie chciało mi się więcej. Czyżbym odnalazł umiar?
ja go odnalazłem, kiedy stwierdziłem, że upijanie się w trupa nie jest fajne a posiadanie kaca dnia następnego jest jeszcze mniej fajne
ja go odnalazłem, kiedy zauważyłem, że moi znajomi przepijają kilka niezłych gitar rocznie ;]