Bezprzewoda mam, jest fajny przez brak "smyczy" ale niestety potrafi płatać figle. Niby logitech, ale jakieś double clicki albo niechciane zaznaczenia się trafiają.
Przekopałem n-sklepów, bo na allegro nie bardzo się opłaca przez wysyłkę, i ostatecznie kupiłem w... Carrefourze
Bo w komputerowych mieli albo jakieś totalne noł-nejmy, albo od ładnych paru dyszek w górę z pierdyliardem przycisków, przełączników dpi, rolek i chujwiczego. Prawie byłem zdecydowany na Microsofta Express (do znalezienia jak kto ciekaw) bo był w bardzo fajnej cenie, ale coś-tam mi w nim nie podeszło.
Więc ostatecznie się wkurzyłem i wziąłem Esperanzę za parenaście zeta. 1000dpi, wąska u góry, szeroka na dole, jedna rolka bo i tak niczego poza tym nie używam, profilowanie pod kciuk i dwa ostatnie palce, szeroki rozstaw "nóżek" pod spodem i baaardzo długi kabel bo aż 1,4m.
A starą, o ile znajdę małą lutownicę albo wymienię w swojej grot, i tak polutuję. Jak będzie działać to na 100% do niej wracam