Autor Wątek: Kącik fitness  (Przeczytany 382361 razy)

Offline Sulphur

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
    • Octagony
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #1175 17 Maj, 2013, 12:02:02 »
Kurde stary ale się ty czepiasz... To oficjalnie dodaje do poprzedniego postu, że 80 % ludzi nie produkuje laktazy lub wytwarza jej znacznie mniej. I nie piszę tutaj tylko o Polsce. Te linki co dodałeś potwierdzają to co mówię. 40% całkowicie a już 75% odczuwa dolegliwości po spożyciu mleka.
Nie musi to być od razu sraczka wodą na kilometr, ale wzdęcia, odbijanie, kruczenie to też objawy nietolerancji. Dla jednego szklanka mleka szkodzi, ale już z połową szklanki da rade przetrawić. Nie wiem po co to roztrząsać.

Pierwszego posta pisałem jedynie z informacji, które mi przekazał gość, który się tym zajmuje. Badał mleko oraz wpływ na ludzki organizm. Kolejnego posta pisałem po sprawdzeniu między innymi tych stron, które ty podałeś później. Mówiłem bardziej globalnie niż akurat o Polsce, bo jak wyżej napisałem nam wpajano picie mleka więc mamy większą tolerancję, niż ci, którym po cycku już nie podawano go za wiele. Ale też jest to indywidualna tolerancja.
Powiedz mi również dlaczego kefir jest notabene tak bardziej zdrowszy od jogurtu?
Jeśli robisz sam jogurt albo kefir to się zgadzam, będą tam róznego rodzaju bakterie, probiotyczne czy też nie. Jednak ten co kupujesz w sklepie, musi na nim być napisane co dokładnie tam jest. To jest tak samo jak z serkami truskawkowymi albo o smaku truskawkowym.
To mówisz również, że wystarczy łykać powietrze i nie potrzeba brać probiotyków? Wiadomo, że w powietrzu znajduje się wszystko, od roztoczy, pyłków, wirusów i jakichs bakterii, ale bakterie probiotyczne potrzebują jednak odpowiednich warunków do wzrostu.
Przecież to oczywiste, że występują w całym przewodzie pokarmowym, to nie wiem po co o tym pisać...