Cieszy mnie, że w maju sobie kupie szajsunga galaxy note 2. A może jest coś lepszego niekosztującego tysiąc złotówek więcej?
Rzadko dzwonie, telefon by sluzyl do czytania, giercowania, muzy słuchania i po internetach hasania. Tablety niet.
Kup do czytania Kindle, a za Note'a jakiś tablet (np. iPada 3 lub EeeTransformera)/mniejszy telefon (ostatnio macałem HTC One i mnie zniszczył, naprawdę kozacki sprzęt). Zależy, czy potrzebujesz telefonu z wypasionymi multimediami, czy wystarczy Ci ten, który teraz masz - do dzwonienia. Note i tak się raczej nie mieści do kieszeni (tzn. wejdzie, ale będzie uwierał), więc tablet będzie IMO rozsądniejszym rozwiązaniem. Kindle bierz na pewno - na telefonach i tabletach się słabo czyta książki, tak samo jak na komputerze - za to komiksy świetnie.