Wiadomość #260524

[Vicol]

@Vicol, weź do ręki każdy jeden most, który montuje Yarek w instrumentach, a potem napisz mi ile z nich było ze stali nierdzewnej.

A myślisz, że z czego hipshot robi siodełka w swoich mostkach? Bardzo się tym chlubią zresztą, deklarując korzystny wpływ na sałnd. Czy to prawda czy nie, w ofercie mają też full nierdzewne mosty.

To, że wsadziłeś sobie śruby we floyda, wykonane ze stali nierdzewnej, nie oznacza, że most automatycznie pod ich wpływem zamienił się w świętego gralla z nierdzewki, albo stał się mostem ze stali nierdzewnej.
Nie wiem co ten argument ma udowodnić

No a o czym niby była mowa? O rozbudowie flojda o elementy z nierdzewki. Oczywiście, że wymiana śrubek i innej drobnicy nie zrobi większej różnicy. Co więcej: śmiem wątpić czy w ślepym teście wyczujesz wpływ nierdzewnego bloku na brzmienie. Być może wyłapiesz różnicę we flutterze spowodowaną różnicą mas. I na tym się skończy. A żeby mieć full nierdzewnego flojta musiałbyś jeszcze naruchać bejzplejta z nierdzewki ale czy nadal byłby to OFR to kwestia mocno dyskusyjna.

Jeśli większa twardość sprzyja wybrzmiewaniu poprzez dłuższe drgania, to gratuluję

Dłuższe drgania czego? Mostka? Dalej nie wyjaśniłeś mi na jaki chuj ich potrzebujesz do szczęścia. Inaczej: uważasz, że mostek powinien sobie swobodnie rezonować czy stanowić medium przenoszące możliwie bez strat energię drgań strun na drewno korpusu?

Dziwię się, że Ibanez, 7ender, Gibson, Jackson, ESP, i inne znane marki, i ich master lutnicy nie wpadli na to do tej pory.

No tak, typowa strategia człowiekóf majoncych mętne wyobrażenia na temat dyskusji. Jak sobie taki nie radzi z dyskusją to powołuje siem na ałtorytety, żeby sfojego muzga nie zmenczyć rozkminom. Gratulejszyn. Głupotą z mojej strony byłby bezkrytyczny zachwyt wszystkimi rozwiązaniami konstrukcyjnymi firm, które bez mrugnięcia okiem do swoich średnich i bida modeli wpierdalają mosty z dość istotnymi elementami wykonanymi jako odlewy ze znalu lub innych stopów cynku. I już pomijam wpływ siodełek/wózków z takiej plasteliny na kwestie brzmieniowe. Do zwątpienia wystarczą mi właściwości mechaniczne, w tym wytrzymałość.

W dodatku jeszcze ludzie są pełni podziwu dla sensowności i zachowania ciągu logicznego twoich postów.

To wykaż słuszność swojego rozumowania a przynajmniej przedstaw jakoś sensownie jego tok, bo jak na razie stać cie na rzucanie pustymi hasłami, wymijające odpowiedzi na konkretne pytania, napinanie siem i bul dvpy. A my dalej nie wiemy czy chcesz, żeby drgał most, progi, decha czy gryf.

Dziękuję pięknie za dyskusję, jak będę chciał poczytać jeszcze takie pierdy, to pójdę na pudelek.pl

Ej no, nie uciekaj jeszcze tak prendko do swoich