pewnie wiesz takie rzeczy @commelina jako konstruktor gitar, że stal nierdzewna mocno ogranicza rezonans poprzez swoją twardość, i nie ma to za wiele wspólnego z voodoo, ale z fizyką już owszem.
Skoro już się powołujesz na fizykę to wytłumacz:
1) Na jaki chuj potrzebny Ci rezonans progów lub mostka?
2) Ograniczeniem rezonansu mogłoby być wprowadzenie elementu z materiału stratnego między strunę a dechę w punkcie podparcia. Takie materiały z reguły są miękkie a ich drgania własne szybko gasną. Jeżeli Twoim zdaniem elementy z nierdzewki, która z racji większej sztywności i twardości po prostu podwyższa rezonans, są elementami stratnymi, to nie mamy o czym gadać.
3) Do swoich flojdów wjebałem śruby właśnie z nierdzewki. Różnic w brzmieniu nie zaobserwowałę. Za to inne zalety austenitu, w postaci wyższej trwałości gwintów, gniazd na klucze i podwyższonej odporności na korozję w stosunku do elementów z oksydowanej węglówki, są dla mnie nieocenione. Że nie wspomnę o aspekcie wizualnym, jako, że stal na czarnym chromie bardziej mi pasuje. 
Nowe produkty Floyd robi już tylko w Korei (OFR do 8, Floydy Pro do 7).
Kurwa.
Nie chcę już usemki. 
1. Cieszę się, że po pierwszych dwóch miesiącach swoich studiów wiem co to austenit (że o perlicie, martenzycie i ferrycie nie wspomnę).
2. Vicol, strasznie szanuję Cię za takie posty jak ten. Większa część Twoich postów to pisanie puchałkiem i kręcenie beki ale jak już masz napisać post który ma być mądry to on jest mądry w cholerę. I logiczny. I wszystko się w nim zgadza. I za to Cię szanuję i chcę się z Tobą kiedyś napić, tak po polsku
