Zmęczyłem w końcu wszystkie serie Spartakusa.
Pomimo zarzutów, które wcześniej wypisałem i nadal podtrzymuję ich prawdziwość, serial jest dobry. Może nie są to najwyższe loty, ale fabuła jest fajna.
Tylko koniec jest jakiś dziwny, jakby zostawili furtkę do nakręcenia czegoś więcej... może zwieńczone to będzie pełnometrażówką?
Spoiler Bo przecież historyczne powstanie Spartakusa upadło pod Wezuwiuszem, natomiast serial zakończył się zwycięstwem - postanowili zrezygnować z tak ważnego historycznego faktu na rzecz swoistego happy endu? Bo na kolejną serię to już raczej materiału nie starczy, zbyt blisko końca są...
A, i pierwszy aktor grający Spartakusa chyba lepiej mi w tej roli leżał. Szkoda, że musieli go pośmiertnie zastąpić...
Oraz, w międzyczasie w ramach głupich animowanych seriali zacząłem oglądać Darię. Całkiem spoko, szybko wchodzi.