Autor Wątek: Kącik fitness  (Przeczytany 378295 razy)

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #800 30 Lip, 2012, 15:33:43 »
Dlatego najprostsza metoda to jesc mniej a zapierdalać więcej

Jak chcesz stracić i tłuszcz i mięśnie to idealny sposób.

Straszenie wielkich koksów, trzeba mieć 150kg żeby się bać utraty mięśni, zresztą nikt tu nie mówi o maratonach. Prawda jest taka, że jak jesz odpowiednią ilość białka to zawsze jest na plusie choćby nie wiem co (dla zwykłego śmiertelnika) Nie ma opcji, że chodzisz na siłkę i Ci się mięśnie cofają, bo jesz połowę tego co wcześniej :/
Nie znajdę teraz, ale jest w necie typ, który jest kulturystą wegetarianinem co z pkt. widzenia typowego kulturysty jest niemożliwe nie jeść białka zwierzęcego i rosnąć.
(w sumie też nie wierzę do końca w niego, bo byczek z niego sporawy. Na samej trawie tego nie wyhodował)
Tylko skrajnie wyczerpujący wysiłek albo długotrwała głodówka powodują utratę mięśni
1. Zejście poniżej 10% tłuszczu jest dla ludzkiego organizmu frustrujące. Poszukaj sobie książki o której wcześniej pisałem i przeczytaj - jest tam napisane pokrótce jak reaguje układ hormonalny kiedy przekracza się tą barierę.

2. Nawet 80kg (z 6-7% bf) fitness modele z magazynów są w dobrej przyjaźni z combem HGH + tren. Co dopiero kulturysta.