A co do tego ile dajesz gainu - osobiście na dopałce zawsze daję gain 0 i vol, żeby poziom się zgadzał z wyłączoną dopałką, więc jak już wyżej napisałem - nie o gain chodzi
Czyli właściwie u Ciebie TS nie wpływa w ogóle na ilość przesteru? Jakoś tak zawsze kojarzyłem, że w przypadku dopalania najczęściej zmniejsza się drive na wzmacniaczu, a rekompensuje to dodaniem levelu na kostce. (z tego co pamiętam, to chyba Ola miał zazwyczaj level powyżej 12 godziny) Właściwe to jak lepiej robić(rozumiem, że to pewnie zależy też od cech samego wzmacniacza, który się dopala)?
Ja jak używam TS'a to zawsze staram się by w moim odczuciu był jak najbardziej "przeźroczysty", by działał jako dopałka a nie osobny przester, dlatego zawsze daję takie oto ustawienia: Gain 0/10, Tone 5/10, Volume 10/10. Wtedy minimalnie podbija się Gain, charakterystyka zmienia się "tak jak powinna", wzmak dostaje kopa, ale nie ma siary od TS'a (bo TS sam z siebie to straszna siara), jest nakurw i rozpierdol.