Zszokowało mnie to, że nie znałem wcześniej tej kapeli:
http://soundcloud.com/animations/sets
Stronka oficjalna:
http://www.animations.com.pl/Pomijając może nieco za bardzo "miękką" barwę wokalu (kojarzy mi się z tym co czasami podrzuca mi Moja
typu Epica czy inne VisionsOfAtlantis - kindergotykforewo!
) to reszta mi ryje beret. Chociaż i tak zdecydowanie bardziej wolę gejwokal od porykiwań.
Jest melodyjnie? Fhui! Perkman potrafi zagrać szybko? Potrafi! Są powerowe 16ki? Są! Są kosmoklawisze? Są! Na razie jest tylko dobrze ale... nagle pojawia się jakiś pseudo-hammond jak z Purpli, potem przez kilka sekund mamy coś żywcem wyjętego z Rush, jakiś dragonforsowy młynek, zmiany klimatu, nawet bas jest! I go słychać! NO KURWA! JESTEM ZA!
Słucham kolejnego utworu z setlisty i jestem coraz bardziej przekonany że zaraz je pozgrywam na fona żebym miał czego w pracy słuchać