Padła mi parę godzin temu karta graficzna. Wziąlem od kumpla inną, działa. Starą dla spróbowania wszadziłem do piekarnika na 8,5 minuty i 190 stopni przy termoobiegu. Złożyłem nią, włożyłem i się naprawiła. Moja mina po włączeniu komputera była mniej więcej taka:
Ale i tak już zamówiłem GTS450