Autor Wątek: Monotonne riffy...  (Przeczytany 41457 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Monotonne riffy...
« Odpowiedź #25 05 Sty, 2012, 22:41:27 »
Tylko ile czasu zajmie Ci rozkminianie tego wszystkiego od absolutnego zera? Po co wyważać otwarte drzwi?
Ja rozumiem, że niektórzy 30 lat temu musieli sobie sami strugać gitary i ta wiedza była nieosiągalna... ale teraz? po co?
Nie do końca rozumiem. Jakie rozkminianie od zera? Jakie wyważanie otwartych drzwi? A tego porównania to już w ogóle nie łapię.
Słyszę w głowie, czego chcę. Jeśli umiem to w naturalny sposób przełożyć na instrument (co jest kwestia obycia z nim, a nie znajomości teorii komponowania), to w jaki sposób cokolwiek mogłoby mi to przyspieszyć? Zacząłbym na podstawie teorii spisywać co prawdopodobnie w głowie miałem ułożone, przez świadomość zasad funkcjonownia harmonii? Szybciej przez tą teorie po drodze zacząłbym to niepotrzebnie rozkminiać i mieszać, zamiast po prostu przekładać z głowy na grę.

No bo jak już masz wszystko ułożone w głowie to teraz pozostaje tylko dowiedzieć się jak działa dowolny instrument i można grać albo rozpisać i dać komuś do zagrania.
A wizualna reprezentacja interwałów(nutowa) ułatwia wiele, bo pozwala Ci zaangażować jeszcze jeden dodatkowy zmysł do zrozumienia muzyki - wzrok.
Serio - też byłem sceptykiem kiedyś w tych sprawach.
Nadal mnie to nie przekonuje. Jeśli masz wyczucie podświadomie, to i tak pozostaje ci tylko wiedzieć jak działa dany instrument, o to się to wszystko rozbija. A żeby to wiedzieć nie jest ci potrzebna do tego teoria muzyki, jedynie wyczucie instrumentu.

No i jakoś języków nie rozkminiasz na czuja;)
Jak to nie? Języków właśnie się używa na wyczucie, no chyba że mówisz o językach martwych, klasycznych, gdzie twoim zadaniem jest analityczne odcyfrowywanie tekstów literatury pięknej, a nie normalna komunikacja - ale to jest wtedy tak naprawdę posługiwanie się szyfrem, a nie językiem. Jeśli w szkole ucząc się musiałeś świadomie rozkminiać języki, to miałeś chujowego nauczyciela, co szedł na łatwiznę :D

Może tak: jest różnica między akwizycją, a nauką języka. To pierwsze jest może i trudniejsze (dla nauczyciela, bo dla ucznia to właściwie tylko bardziej czasochłonne, a mimo to tak naprawdę to jest ŁATWIEJSZE - nie bez powodu mówi się, że najlepiej aby poznać dany język jest wyjechać do kraju, gdzie się nim posługują i masz ekspozycję na niego 24/7), ale zdecydowanie daje lepsze rezultaty, niż to drugie (które może z perspektywy nauczyciela jest łatwiej analitycznie wyłożyć i daje szybsze rezultaty do osiągnięcia jakiegośtam poziomu, ale każdemu uczącemu się (z wyjątkiem patologicznie ścisłych introwertów z zanikiem prawej półkuli) ta droga jest tak naprawdę trudniejsza ;)

I na tej samej zasadzie wolałbym nabyć muzykę w drodze akwizycji, niż nauki :) Wolę słuchać muzyki, w ramach ekspozycji na nią i mieć teorię w podświadomości, zamiast ją rozkminiać. Myśleć brzmieniami, a nie regułami. A instrumentem się posługiwać jak aparatem mowy.

Jeśli nie jest powiązane z wyobraźnią na poziomie dźwięków no to w takim wypadku jest to granie całkowicie na przypał. Granie "palcami" a nie duszą.
No własnie o to mi chodzi, dla mnie to jest właśnie "świadome" granie z teorią, a nie na wyczucie. Znajomość teorii komponowania niby nie wyklucza grania na wyczucie, ale mam wrażenie, że w ogromnej liczbie przypadków oducza go.


ED: Przypomniała mi się konkluzja pewnego badania naukowego, o którym widziałem program na jakimś National Geographic, czy coś w ten deseń. Sprowadzało się to do tego, że "prawdziwi muzycy" używają obu półkuli na równi, a "amatorzy" głównie jednej z nich. Osobiście podejrzewam, że ci amatorzy, co grają "na wyczucie" głównie z prawej (i pewnie ja wpadam w tą kategorię), a ci "teoretycy" w sensie, którego ja chciałbym uniknąć - lewej. Sądzę, że do osiągnięcia poziomu korzystania z całego mózgu są dwie drogi, w sensie od obu pojedynczych półkul da się dojść do obu razem wziętych, osobiście wolę iść drogą nie analityczną, a emocjonalną :)
« Ostatnia zmiana: 05 Sty, 2012, 23:24:16 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
7 Odpowiedzi
4389 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Lut, 2012, 11:50:02
wysłana przez Jesus
3 Odpowiedzi
4847 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Gru, 2016, 09:47:42
wysłana przez wuj Bat
1 Odpowiedzi
4358 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2017, 13:21:51
wysłana przez Aga_Wl
0 Odpowiedzi
1978 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Lut, 2020, 20:42:59
wysłana przez czaski
112 Odpowiedzi
24981 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Gru, 2024, 16:12:53
wysłana przez Filun