Autor Wątek: Symulacje vs "real thing". Ostateczna Konfrontacja.  (Przeczytany 35834 razy)

Offline Owczar

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 57
Posiadam 11R, wczesniej mialem XT Live - cyfra to świetna sprawa - do domu jak trzeba pograć cicho i do nagrywek. Na scenie to jednak nie to. Mam zestaw Mesa Studio Preamp + 2:Fifty - brzmienie CZUĆ, nie tylko słychać, na elevenie tylko słychać - dla ludzi przed sceną to bez różnicy - dla mnie to różnica komfortu na scenie. Do tego dochodzi najbardziej wnerwiająca rzecz - np czuję że by się przydało trochę mniej góry. Podchodzę do mesy, przesuwam suwaczek w dół i heja. Eleven? Edycja wszystkich presetów po kolei i zapisywanie? Nie, dziękuję ;)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
25 Odpowiedzi
27261 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2010, 12:45:40
wysłana przez mondomg
0 Odpowiedzi
2030 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 10 Sty, 2011, 00:21:49
wysłana przez Andy
49 Odpowiedzi
20062 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Lip, 2011, 22:43:55
wysłana przez sylkis
63 Odpowiedzi
25453 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Cze, 2012, 22:30:28
wysłana przez Rachet
5 Odpowiedzi
4627 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Paź, 2014, 23:13:54
wysłana przez Bjørn