Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1416305 razy)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Ja tam mam właśnie mieszane odczucia co do samosiejek. To jak z pędzonym własnoręcznie alko ;) Daleki też jestem od mówienia że to jest kompletnie nieszkodliwe. Każdy sobie wybiera truciznę sam i byłbym za wolnością wyboru tejże. Co do dowodów anegdotycznych. Ja też znam gościa który w 4 lata wydrenował sobie mózg i większość znajomych uważa że to trawa. Ja bym raczej powiedział że umiejętne połączenie sporej ilości wódy z trawą.
Ale tutaj się już kłania kultura spożycia, której nie stworzysz na zasadzie "naprzód nauczymy jak sobie nie zrobić krzywdy a potem może pozwolimy na legalne używanie". Ta sprawa jest naprawdę dość prosta. Problematyczne są dwie rzeczy: niemedialność tematu (który polityk popełni to samobójstwo i twardo poprze jakieś sensowne rozwiązanie tematu?) oraz fakt, że za legalizacją "lobbują" ekipy którym nie dałbym do pilnowania pudełka po chińskich trampkach (ruch wyzwolenia konopii?? przecież to jest jakiś kurwa żart).
Skoro już poruszamy się w sferze marzeń i idealnych rozwiązań: legalizujesz, pozwalasz na produkcję (dokładnie tak, jak wygląda sprawa z tytoniem i fajkami) po czym każdej firmie która produkuje zwalasz na głowę wszystkie możliwe kontrole które regularnie nawiedzają każdy zakład produkcji spożywczej i "używkowej". W ten sposób masz chociaż zgrubną kontrolę nad tym co się dzieje na rynku używek.
Siedzieć z mądrą miną i powtarzać "tak to trudny temat, bo przecież tylu ludzi zrobiło sobie kuku" to można do usranej śmierci. Udawaniem że problemu nie ma się go nie rozwiąże nespa? :)
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.