Każdy odłam chrześcijaństwa uważa się za czysto chrześcijański i to właśnie jest paradoks
Ostatnio zszokowało mnie to:
Koleś nie ma w sumie nic, a bębni zajebiście! Gdyby na tym forum ludzie grali i komponowali tyle ile gadają o sprzęcie, to mielibyśmy zapewne drugą Szwecję
. Tak więc do roboty, bo będziemy jak to się mówi "100 lat za murzynami"