Jak na razie to wszystko wskazuje na źle dobrany rozmiar bicykla i stare kontuzje po aikido. wcześniej nie mogłem przejechać więcej jak 40km bo mi prawe kolano siadało. podniosłem na maks siodło i po 80km boli ale nawet nie w połowie tak jak wcześniej. wybieram się w weekend na giełdę zobaczyć na jakieś większe szosy, jak nic się nie zmieni to wtedy skorzystam z rady