które brzmią i zachowują się często lepiej niż ich prawdziwe odpowiedniki
Czy zastanowiliście się przez chwilę nad logiką tego zdania?
Zadanie to jest jak najbardziej logiczne, brzmienie bez szumów i syków jest lepsze, dlatego można śmiało powiedzieć, że AXE FX spisuje się nie raz lepiej od oryginału.
"Feel", tudzież Pectus lampowy polega m.in. na tym, że jak się zajebie w struny, to zdziera tatuaże razem z przedziałkiem. W przypadku Fractala, jak i Elevena, nie mówiąc o innych tego typu wynalazkach, zjawisko nie chce występować, choćby tysiąc atletów zjadło tysiąc kotletów.
Bzdura, brzmienie z AXE FX + Atomic potrafi porządnie skopać tyłki
Jak wyszyły POdy to się wszyscy obsrali
Nie, nie wszyscy, ja od samego początku miałem niechęć do Line6 i mam ją do dzisiaj, bo brzmi jak Line6 a nie jak symulowane piece i nie czuć lampy pod łapą.
Za dwa lata wyjdzie coś co Axe wciągnie nosem
Wątpię, bo AXE gada jak rasowa lampa
Za ile sprzedaż fractala za dwa lata?
Zobacz sobie ile kosztował AXE kilka lat temu i zobacz czy ktoś na nim jakoś tracił.
Jezeli Fractal Audio nie ruszy z masowa produkcja, to pewnie tak jak i do tej pory za cene zblizona do ceny nowego AxeFx (sic!).
AxeFx lepiej trzyma cene niz wzmaki (nie liczac pojedynczych wyjatkow, jak np. wzmaki Camerona).
Całkowita zgoda.
Ten sprzęt jest produkowany już od kilku lat, tylko ostatnio w polandzie o nim się głośniej zrobiło i wielu traktuje to jak jakąś nowość i myśli, że za pół roku będzie jakaś nowa wersja, jak to bywa w Line6, ale nie takie numery z Fractalem. Ten sprzęt posiada lepsze bebechy niż Line6 POD XGHFGD5876 który wyjdzie za X lat, pojawia się tylko co jakiś czas nowy bezpłatny soft.