mam zamiar zrobić test porównawczy z 1-2 headami obok, wtedy będzie można jednoznacznie określić na ile symulacje są podobne :-)
Aby taki test mial sens, to te heady musza byc podpiete do paczek, ktore sa w innym pomieszczeniu niz ty, a dzwiek zbierany mikrofonem i odsluchujesz na tych samych monitorach co AXE. Jesli bedziesz sluchac brzmienia bezposrednio z paczek gitarowych to nie ma bata, aby siedzial ci bardziej AXE, bo ten sprzet oferuje to co znajduje sie na wyjsciu mikrofonu stosjacego przy paczce. AXE jest genialny gdy twoj sound idzie do publicznosci z przodow, w tedy zakochasz sie w tym sprzecie, natomiast jesli twoj piec naglasnia cala sale i lubisz trzepot nogawek to ten sprzet raczej juz nie jest dla ciebie. Jesli jednak bedziesz sie upierac przy tescie odsluchujacym heady bezposrednio z paczek to AXE
musi byc podpiety do Atomica, wszelkie inne kombinacje sa raczej bez sensu. Mam AXE od tygodnia i potwierdzam opinie wiekszosci, ze
tylko z Atomiciem gada to jak narmalny piec, i oczywiscie w linii gada jak zawodowa lampa slyszana z przodow. Teoretycznie mozna wylaczyc symulacje mikrofonow, kolumn i chyba nawet koncowek mocy i uzuwac AXE jak prawie typowy preamp, ale to juz nie jest to brzmienie i
nie o to w tym sprzecie chodzi.