Tak jak pisalem wczesniej. Nie ma co dyskutowac bo gosc wie lepiej. Komentujeac odpowiedz pana Reka nie " wykpilem " propozycji przyjazdu w swieta tylo jak juz pisalem wczesniej, po prostu nie mam czasu na wyjazdy a zreszta on nie bedzie mi planowal zycia, wiedzial ze wioslo idzie za granice. Tak czy inaczej jak by przeczytal cale forum to wiedzial by ze ja to ja a nie Andy ale tego nie zrobil. Zaczynajac znow od poczatku to o jakiej gwarancji my tu mowimy? To ze nie odezwalem sie po otrzymaniu przesylki to jest bez znaczenia bo jak bylo napisane wczesnie moje emaile nie byly skierowane pod katem zwrotu pieniedzy. Tak czy inaczej jesli uplywa TYDZIEN PO ODBIORZE INSTRUMENTU I REGULACJA MOSTU LAMIE PRAWA GWARANCJI TO CO TO ZA GWARANCJA !!!
Powiem znowu ze na tym forum jest zamieszczona opinia o gitarze i serwisie firmy REK do ktorej mam prawo. Dostalem instrument i napisalem do pana Reka co o nim mysle a z czym sie spotkalem widzicie w emailach od firmy. Argumenty pana Reka ciagle nie zmienily mojego zdania na temat tej gitary. Co do futeralu to nie zamawialem flight case bo aktualne nie gram zadnych kncertow wiec hard case mial slozyc tylko jak paczka na przesylke, gitara w srodku nawet ne byla owinieta w folie.
Po odbiorze wiosla dalem sobie kilka dni zeby nie wyciagac zbyt pochopnych wnioskow oraz zaciagnoac opini innej firmy odonosnie instrumentu ale jesli to jest powod zeby robic z klijenta debila i klamce to niestety mowi samo za siebie.