niemilosiernie mnie od paru dni wkurwia, ze jak zawsze raczej mialem kase na muzyke i kupno jakiegos albumu raz na jakis czas (bez przesady rzecz jasna, nie za czesto) to nie byl dla mnie wiekszy problem, tak teraz jak nie jest u mnie tak rozowo z kasa nie moge sobie pozwolic na szarpniecie sie na raptem 3 dychy, aby wesprzec kapele percival shuttenbach, ktora to jakos niedawno wydala album (i sama go sprzedaje przez allegro, czyli kasa by szla do nich, a nie wydawcow), ktory tak ocieka zajebistoscia, ze nie moge sie od gejtuby oderwac, gdzie ktos powrzucal ichniejsze kawalki @_@