Nawet nie wiem co napisać, taki jestem obezwładniony. Nie wiedziałem, że zrobili remake i to jeszcze ze skarbem narodu w roli głównej z hepiendem "Złego..." obejrzałem w kinie, jak miałem z 19 lat i nie mogłem z krzesła wstać. Kurwa, amerykanie, to jest jednak durna nacja.
+1
A do filmu "Brazil" na amerykie też dorobili happy end
A poza tym - tak nie widziałem pedalskiego avatara i zamierzam w tym wytrwać. Mam go centralnie w dupie, chuj mnie interesują jak działają gejoskie okularki i czy bohater ma niebieskiego pindola. Kolejna bezmyślna propagandowa sieczka, dla bezmyślnej masy. A teraz pocałujcie misia w dupę
Nie bądź taki anty, to jest po prostu grejt fan!
Ja tam lubię nowinki
Chętnie bym obadał Star Was w takich wersjach.
(chociaż w sumie jestem jedynym Polakiem, który nie oglądał "Seksmisji"
)
Edit: ...i "Pasji"