Forum Sevenstring.pl

Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: Lothar w 30 Maj, 2013, 20:06:34

Tytuł: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 30 Maj, 2013, 20:06:34
Pamiętacie zapewnę tę gitarę zx kwiatuszkow.

http://allegro.pl/esp-eclipse-ii-sw-okazja-i3208047831.html (http://allegro.pl/esp-eclipse-ii-sw-okazja-i3208047831.html)


a tu "szczesliwy" nabywca.
https://www.facebook.com/BKbrutal (https://www.facebook.com/BKbrutal)


Dziekuje za uwage.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 30 Maj, 2013, 20:16:27
to ta wspaniala gitara z ta wspaniala zaslepka preta na glowce,

oby koles odzyskal kase, zwlaszcza, ze ma duuuza szanse na to, tylko sie dziwie ze ktos twierdzi ze ma na sprzedaz oryginalna ESP bez oryginalnego case'a no a gdzie papiery do gitary? jako pierwszy wlasciciel powinien cos takiego miec i moc pokazac jako dowod
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Musza w 30 Maj, 2013, 20:21:00
Jestem pewny, że takich sytuacji będzie więcej w przyszłości. Szczególnie, że dla niektórych podróbki w obiegu są rzeczą dopuszczalną (via ostatnia konwersacja w grupie "GITAROWE GRATY..." z udziałem m.in. głowy i Leona). Sam wrzucałem post z tym ESP do Kfiatuszków, a później zgłaszałem ten fakt do allegro... widocznie (czerpiący z tego tytułu profit) serwis aukcyjny ma to w głębokim poważaniu.

Podtrzymuję, co napisałem:
http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/lutnik-ping-rong-song-czyli-prs-made-in-china/?message=250721 (http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/lutnik-ping-rong-song-czyli-prs-made-in-china/?message=250721)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Maj, 2013, 20:56:05
Wystarczy w tej chwili poszukać Gibsonów lub ESP na tablicy. 3 na 5(jak nie więcej!) gitar to będą podróbki, sam ostatnio o mało nie dałem się złapać...
Sądzę, że gdybym nie czytał na tym forum o tym zalewie podróbek, to na pewno nie byłbym taki ostrożny; mój znajomy zamiast wymarzonej gitary, na którą zbierał 2 lata, miałby "Gibsona z osprzętem Epiphone" (dobrze, że mi powiedział...), a ja teraz miałbym "ESP", które mógłbym powiesić na ścianie i pooglądać, zamiast grać, bo to zadanie mogłoby ją przerastać; a w niej EMG, które by nie tylko brzmiały plastikowo, ale też z plastiku by były wykonane.

Padło to na tym forum sto razy, nie tylko ode mnie: Nie miałbym nic przeciwko jakimś gitarom, które by się nazywały "Ping Pong Lee". W Chinach da się radę produkować przyzwoitej jakości rzeczy (np. elektronikę), te gitary na pewno trafiłyby w jakąś niszę domograjków estetów początkujących, ale jak widzę podrabiany kejs i papiery ze znakami towarowymi, to się boję, czy przypadkiem inne przedmioty, które posiadam, nie są nędznej jakości podróbkami. Dobrze, że kopiują nieudolnie, chyba tylko to nas ratuje przed jednym wielkim syfem i chaosem

A jeśli sprzedawca tamtej podróbki zrobił to świadomie, to jest skończonym k*tasem i powinien pójść siedzieć, dla przykładu dla innych.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: pivo w 30 Maj, 2013, 21:09:51
Jak ktoś wyskoczy z argumentem, że jak ktoś wydaje X hajsu na wiosło to powinien się znać, to ma w mordę ode mnie.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 30 Maj, 2013, 21:35:30
Jak ktoś wyskoczy z argumentem, że jak ktoś wydaje X hajsu na wiosło to powinien się znać, to ma w mordę ode mnie.

Jak nie znać, to przynajmniej upewnić, od znajomych, lutników, na forach...
A nie wyjebać 14k na Siura, bo "nie ma tak drogich podróbek", albo "oryginały chodzą po tyle".
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leon w 30 Maj, 2013, 22:12:57
AHAHAHAHHAHAHAHHAAA AAA!!!11111 Ja to wiosło znam. Ostatnio jak byłem w składzie to ichni lutnik robił takiego Eclipse i się dziwiliśmy że tak zjebana jakość wykończenia. Poznałem po tej skazie między pickupami.
Niby była sprzedana jako B stock.

Wredne chuje.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 30 Maj, 2013, 22:13:26
No lipa. Współczuje koledze po fachu. Ale ta fota mówi wszystko:
Spoiler
Ale fakt, jeżeli człowiek nie miał w łapach ESP czy każdej innej gitary z górnej półki, ma problem.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 00:11:32
Niestety ale takich sytuacji będzie coraz więcej. Wkurwia mnie ten fakt.
Osobiscie w ogole nie znam się np. na Gibolach - kiedys mnie cos pierdalnie i bede chcial LP (lol nope) to bede musial wypytac 10 osob i przeszukac pol internetu, zeby byc pewnym ze to nie podrobka.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: czerez w 31 Maj, 2013, 00:25:57
LOL !!!
Nie myslalem, ze takie kanty beda mialy miejsce

uwazalem, ze mozna wylapac podrobke bo mamy forum , znajomych i inne gady

............... no brak mi slow

Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2013, 00:45:12
Czy jakbym kiedyś padł ofiarą takiego lub podobnego oszustwa (tfu! tfu!), to czy moralnie uzasadnione będzie połamanie oszustowi jakiegoś ważnego stawu panewkowego?

Spoiler
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Maj, 2013, 07:45:42
LOL !!!
Nie myslalem, ze takie kanty beda mialy miejsce

uwazalem, ze mozna wylapac podrobke bo mamy forum , znajomych i inne gady

............... no brak mi slow

Widać mało czytasz, to i słownictwo ubogie :P 

A tak poważnie, to siem przyznam jak Lothar, zupełnie nie mam pojęcia co i jak od kiedy do kiedy, w kwestii Gibola czy ESP, Federa i innych. Przyswajam jedynie interesujęce mnie tematy a to jakie oznaczenia gdzie co i jak miałem do tej pory głęboko w d..użym poważaniu. Zapewne dalej tak pozostanie , tym bardziej zgadzam sie z pivovaritem , nie muszę znać sie na samochodach by wydać na niego kilka mln . Ba zazwyczaj ci którzy tyle wydają wiedzą jedynie jak je zarobić i to powinno wystarczyć. Jak sie okazuje w dzisiejszej "dżungli" to nie wystarcza.

Posty połączone: 31 Maj, 2013, 07:48:14
Czy jakbym kiedyś padł ofiarą takiego lub podobnego oszustwa (tfu! tfu!), to czy moralnie uzasadnione będzie połamanie oszustowi jakiegoś ważnego stawu panewkowego?

Spoiler

Moralnie na pewno nie bedzie uzasadnione. A jek Cie chooi strzeli to kto paczy na moralność. Czasami kodeks Hammurabiego mógłby wracać do łask ;)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 08:23:20
W momencie jak poszkodany mi się zapytał co ja bym zrobił na jego miejscu to mu odpowiedzialem tak:

Jak Cię stać żeby wydać 1,5k na adwokata/sprawa w sądzie - to spoko. Sprawa potrwa co najmniej pół roku, jak wygra to dostanie zwrot kosztów sądowych i adwokata. Czyli w pipkę.
Ale trzeba będzie zwindykować należnosci. A to już mniej w pipkę. Z mojego doswiadczenia jako windykator wiem, że jesli chce się robić wszystko wg prawa i jak należy to sciaganie pozniej naleznosci typu 6k od goscia, ktory jest kombinatorem jest prawie niemozliwe albo będzie trwało 2 lata.
Generalnie, skoro robił z nim deal to zna jego adres a skoro nie chce oddac pieniedzy to bym po prostu pojechal do niego w odwiedziny.

Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Maj, 2013, 08:34:03
A jeśli sprzedający to powiedzmy 60letni koleś, który stwierdził, że na stare lata wróci do swojej dawnej pasji i ktoś go wykiwał przy okazji? Jak ustalić, że sprzedający był na 100% świadom, że sprzedaje podróbkę?
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: czerez w 31 Maj, 2013, 08:41:09
No dobra - cały proceder można zgłosić do serwisu przez który zakupił instrument. Można zgłosić na policję. Jeżeli sprzedający nie był świadom, to transakcję można cofnąć . Jeżeli nie chce oddać kasy tak jak w tym przypadku , to ewidentnie jest to krętacz , który znalazł leszcza i wcisnął mu szajs.
Ja bym interweniował , nawet mając świadomość nie odzyskania tych pieniędzy !!!

:D mój chwilowy brak słów był podyktowany późną porą dnia i mocno zakrapianym grillem :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 08:45:59
A jeśli sprzedający to powiedzmy 60letni koleś, który stwierdził, że na stare lata wróci do swojej dawnej pasji i ktoś go wykiwał przy okazji? Jak ustalić, że sprzedający był na 100% świadom, że sprzedaje podróbkę?

Mysle, ze 60 letni koles, ktory stwierdzil, ze na stare lata wroci do swojej dawnej pasji zaproponowal by jakies inne rozwiazane jesli juz by nie mial pieniedzy, ktore dostal ze sprzedazy.

Pozatym, wiemy, ze to nie jest 60 letni koles.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 31 Maj, 2013, 08:47:13
Tak się powinno robić z takimi chujkami
Banialuki produkcja - Las (http://www.youtube.com/watch?v=_qKABLCM33A#)
Trochę nie wypada się śmiać, ale efekt WOW był:
ESP>ibanez
" A co fajnego se sprawiłeś? Póki co, jeśli bym robił jakiś change to tylko z Schectera 6 na Schectera 7 "
" Dam Ci zagrać to zmienisz zdanie;D "
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 31 Maj, 2013, 08:54:23
Niedługo Skerveseny będą podrabiać...będzie można je poznać po kluczach prosto :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 08:58:27
Tak jak powiedział Pivo i Jaro i też jestem tego samego zdania. Nie trzeba się znać, żeby kupować drogie rzeczy.
To że poszkodowany się nie zna na gitarach nie zmienia faktu, że został ochujany.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 31 Maj, 2013, 09:17:15
Powyższy przykład pokazuje że właśnie trzeba, dla własnego dobra, a przynajmniej przydało by się, tym bardziej że człowiek raczej na kasie nie śpi, ale na te pieniążki ciężko pracował. Bo kto mu teraz tą kasę zwróci na podstawie takiego tłumaczenia że nie musi się znać?

Ale i tak współczuję nadziania się na takiego wała. Oprócz wkurwienia na oszusta, byłbym zły też na samego siebie że nie sprawdziłem, nie poradziłem się kogoś kto się zna.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Maj, 2013, 09:19:55
Nie chodzi o to, żeby mu ktoś zwracał kasę(bo nikt mu nie zwróci - takie życie) tylko, żeby wprowadzanie tego szajsu do obiegu nie było społecznie akceptowalne i żeby uniknąć takich sytuacji na przyszłość.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 31 Maj, 2013, 09:24:17
Takie rzeczy akceptują chyba tylko tacy, którzy na tym zarabiają.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Maj, 2013, 09:25:22
Ostatni topic prowadzony pod batutą głowa-głowa pokazał coś innego
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 31 Maj, 2013, 09:42:53
To był ten z tymi gównianymi próbkami? To był chyba jedyny topic głowy, gdzie nie posypało się 5 stron hejtu, ale tylko dlatego że szybko go zamknięto. Ja tego nie akceptuję, nie popieram jestem przeciw i nie jestem za. Żeby nie było.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Yony w 31 Maj, 2013, 10:40:27
Niestety ale takich sytuacji będzie coraz więcej. Wkurwia mnie ten fakt.
Osobiscie w ogole nie znam się np. na Gibolach - kiedys mnie cos pierdalnie i bede chcial LP (lol nope) to bede musial wypytac 10 osob i przeszukac pol internetu, zeby byc pewnym ze to nie podrobka.
Po prostu - chcesz kupić Gibsona, kup w oficjalnej sieci lub od kogoś znajomego. Na szczęście gitary z górnej półki mają kwity etc. więc jest duże prawdopodobieństwo odpowiedniej weryfikacji. Żal mi typa ale bardzo wątpię, żeby odzyskał szmal.

A tak BTW to Schectery też już podrabiają.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2013, 10:46:39
Yony pls! Przecież oryginalne kwity, a nawet paragon kupna było można dostać od głowy-głowy kiedy kupiłeś od niego Gibsuna.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Yony w 31 Maj, 2013, 11:09:14
No to mówię - sieć oficjalna lub zaufany znajomy.
A co do tych "kwitów" to mimo wszystko one się od siebie też różnią. Gorzej, że teraz można wpaść na podróbkę nie tylko Gibsona ale też konkretnego egzemplarza Gibsona i to już jest big problem.
Dojdzie do tego, że z kupowaniem drogiego wiosła będzie jak z kupowaniem obrazu znanego malarza.
Zresztą kurwa, chcesz kupić za 5-8 tys wiosło a szkoda Ci 200 zeta na bilet na pociąg żeby dziadostwo samemu wziąć do łapy? No pliz.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Maj, 2013, 11:17:05
Można też napisać do producęta, nie?
Inna sprawa że faktycznie przerażająca jest skala zjawiska.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Maj, 2013, 11:22:19
Prawda Yony ale o tym procederze trzeba wiedzieć a ilu jest kolesi w naszym wieku lub starszych co wchodzą na takie fora ? Niestety ogólnie przyjęta zasada ze fora to potrawka dla trolli i gówniarzerii też daje tutaj o sobie znać. Facet młodszy ode mnie o dwa lata slinił sie na nasze wiesło no ale zeby nazwy nie dawać bo on poważny człowiek i w takie rzeczy nie chce być wciągany  :facepalm:.
  Z drugiej strony normalny kolo z kasą pójdzie do oficjalnego dystrybutora a cfaniak z kasą bedzie kombinował . Więc tak czy siak problem będzie istniał a jedno co mozna robić to ten problem nagłaśniać.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dun w 31 Maj, 2013, 11:25:58
Nie chcę wsadzać kija w mrowisko, ale mam wrażenie, że w tym konkretnym przypadku wystarczyło wysłać maila do ESP z linkiem do aukcji/fotami i zapytaniem, czy to ich wytwór (Omlet mje wyprzedził...) Żal gościa, ale trzeba też zachować zdrowy rozsądek.

IMO kolega jednak powinien zgłosić fakt do odpowiednich organów ścigania - ostatecznie transakcja allegro wiąże się z zawarciem umowy kupna, a gitara jest ewidentną podróbą. No i zawsze można pójść do prawnika po poradę, koszt stosunkowo niewielki, a perspektywa odzyskania kasy powinna być wystarczającą motywacją.

Brak interwencji allegro też powinno się gdzieś kurwa opisać albo zgłosić. Bo wspieranie takiego procederu już nawet skurwysyństwem nie jest, a zakrawa na współudział. :/
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 31 Maj, 2013, 13:27:35
Dlatego lepiej kupować tanie gitary, a jak chce się wydać więcej kasy to na customa ;P
Jak ktoś lubi znane marki to musi liczyć się z tym, że może wpaść na podróbkę, więc powinien wiedzieć czym się to różni. Można mówić, że tak nie powinno być i człowiek nie powinien być zmuszony do zdobywania wiedzy o rozróżnianiu produktów oryginalnych od podrobionych, gdy ślini na gitarę Gibson albo torebeczkę Louis Vuitton, ale tak wygląda rynek i rozważania o tym jak powinno być w idealnym świecie niczego nie zmienią.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 14:21:50
Dlatego lepiej kupować tanie gitary, a jak chce się wydać więcej kasy to na customa ;P
Jak ktoś lubi znane marki to musi liczyć się z tym, że może wpaść na podróbkę, więc powinien wiedzieć czym się to różni. Można mówić, że tak nie powinno być i człowiek nie powinien być zmuszony do zdobywania wiedzy o rozróżnianiu produktów oryginalnych od podrobionych, gdy ślini na gitarę Gibson albo torebeczkę Louis Vuitton, ale tak wygląda rynek i rozważania o tym jak powinno być w idealnym świecie niczego nie zmienią.

PIerdolisz jak potluuczony.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Maj, 2013, 14:27:17
Dlatego lepiej kupować tanie gitary, a jak chce się wydać więcej kasy to na customa ;P
Jak ktoś lubi znane marki to musi liczyć się z tym, że może wpaść na podróbkę, więc powinien wiedzieć czym się to różni. Można mówić, że tak nie powinno być i człowiek nie powinien być zmuszony do zdobywania wiedzy o rozróżnianiu produktów oryginalnych od podrobionych, gdy ślini na gitarę Gibson albo torebeczkę Louis Vuitton, ale tak wygląda rynek i rozważania o tym jak powinno być w idealnym świecie niczego nie zmienią.

Ale tak nie musi wyglądać rynek, przynajmniej nie w takim stopniu, (gdyż chooie zawsze będą) a takie podejście z pobłażaniem i przymrużeniem oka jest niemym przyzwoleniem na takową działalność i taka postawa faktycznie niczego nie zmieni. A ja osobiście nie chcę się godzić na coś takiego.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 31 Maj, 2013, 14:59:45
Co prawda na początku nie miałem nic przeciwko sprowadzaniu takich podróbek do kraju, pod warunkiem, że każdy wykaże się uczciwością i podczas sprzedaży podkreśli pochodzenie wiosła. Przeliczyłem się. Zapomniałem, że jesteśmy w polsce, dlatego cofam to, co kiedyś powiedziałem i możecie nazwać mnie łatwowiernym i naiwnym trolem. Cieszy mnie w tym wszystkim to, że jeszcze długo nie będzie mnie stać na wiosła pokroju ESP, czy Gibsą, więc może do tego czasu sytuacja z podróbkami się nieco uspokoi. Szkoda gościa, ale mimo wszystko mógł zweryfikować autentyczność tej gitary. Za taki hajs, jaki na nią wydał, pare minut na napisanie maila nikogo nie zbawi, ale może oszczędzić wiele problemów, nerwów i przede wszystkim pieniędzy.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 31 Maj, 2013, 15:15:50
Takich oszustów trzeba otwarcie i oficjalnie piętnować, a mniej oficjalnie prać po mordach.
Ludzie, kurwa, jak mielibyśmy sprawdzać oryginalność wszystkiego co kupujemy, to nadal byśmy byli na etapie kupowania kurtki zimowej na sezon 2010/2011!
Prosty przykład, na allegro pojawił się fajny telecaster w fajnej cenie i zanim mi go ktoś zweryfikuje, to ktoś inny mi go sprzątnie sprzed nosa. I tak można tkwić w nieskończoność w błędnym kole, dlatego trzeba eliminować takich ludzi i takie zjawiska jakie mają miejsce.

Na koniec krótka anegdotka, w pewnym mieście pewien pan sprzedawał motocykle Harley Davidson. Były to motocykle składane w Polsce przez polaków za dużo mniejsze pieniążki, nie posiadały nic oryginalnego od HD, ale ceny były jak najprawdziwszego klasyka. O tym fakcie dowiedziało się kilku narwańców z pewnego klubu motocyklowego i owemu panu zrobili ruski kulig. Nie wiem jak teraz, ale przez długi czas na naszej rodzimej ziemi nie pojawiały się kopie motocykli legendarnego producenta.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Maj, 2013, 16:10:07
Dlatego lepiej kupować tanie gitary, a jak chce się wydać więcej kasy to na customa ;P
O, to chciałem napisać, choć może bez dalszejszego fragmentu ;)
Cort, Schecter i inne takie - a wyżej to ja bym wolał już lutnika albo manufakturę pokroju Skervesena, gdzie albo mam łatwo jak się dogadać co do customizacji, albo w razie W mogę się łatwo skontaktować z nimi w razie pytań o wypuszczone przez nich wiosło.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 16:27:15
Sylkis idz ze swoimi madrosciami gdzie indziej. Ja nie wiem czy wam trzeba dac wszystko podane na tacy czy moze uzyjecie wyobrazni? Na temat podrobek wszystko bylo powiedziane i w poprzednim temacie a nawet w tym a dwoch gosci nagle pisze ze rozwiazaniem jest kupowanie tanich gitar. Np Schecterow, ktore tez juz sa podrabiane.
Glowy wam sie miejscami pozamienialy, ze tak powiem bo nie chce mi sie doslownie.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: nikt w 31 Maj, 2013, 16:42:08
Co było w tym linku z FB bo już nie bangla

Do dyskusji się nie włączam bo już w poprzednich tematach wszystko napisałem
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 31 Maj, 2013, 16:49:35
Prosz:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Foi40.tinypic.com%2F1673vv5.jpg&hash=8df806b44681c8803a99d472e34b0cc4ccc92ce2)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 31 Maj, 2013, 16:50:13
Chłopak kupił ESP eclipse z allegro. Najpierw chwali się na FB, a po jakimś czasie żali, że to podróba i sprzedawca nie chce oddać kasy.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 31 Maj, 2013, 16:54:49
Sylkis idz ze swoimi madrosciami gdzie indziej. Ja nie wiem czy wam trzeba dac wszystko podane na tacy czy moze uzyjecie wyobrazni? Na temat podrobek wszystko bylo powiedziane i w poprzednim temacie a nawet w tym a dwoch gosci nagle pisze ze rozwiazaniem jest kupowanie tanich gitar. Np Schecterow, ktore tez juz sa podrabiane.
Glowy wam sie miejscami pozamienialy, ze tak powiem bo nie chce mi sie doslownie.
Aha, Skerveseny i lutniki są tanie, no może dla ciebie. I skoro już zaczynasz z tego typu tonem, to może ty teraz użyj wyobraźni i spójrz trochę szerzej, bo nie chodziło mi bynajmniej o to, że rozwiązaniem problemu w tym topiku jest kupowanie tanich wioseł, tylko że patrząc szerzej to jest KOLEJNY Z WIELU powodów, dla których nigdy nie kupię wioseł z drogich, topowych masówek, gdzie ten temat tez się wielokrotnie na forum przewijał.
Co do podróbek Schecterów, to nie słyszałem o takowych, jeśli są no to chujowo. Choć podejrzewam, że pewnie podrabia się raczej najpolpularniejsze modele, a nie niszowe np. Hellcat/Ultra VI, które by mnie jarały... a jeśli się mylę no to kurwa ja pierdolę.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 31 Maj, 2013, 17:50:54
Ale tak nie musi wyglądać rynek, przynajmniej nie w takim stopniu, (gdyż chooie zawsze będą) a takie podejście z pobłażaniem i przymrużeniem oka jest niemym przyzwoleniem na takową działalność i taka postawa faktycznie niczego nie zmieni. A ja osobiście nie chcę się godzić na coś takiego.
Na temat podrobek wszystko bylo powiedziane i w poprzednim temacie a nawet w tym a dwoch gosci nagle pisze ze rozwiazaniem jest kupowanie tanich gitar. Np Schecterow, ktore tez juz sa podrabiane.
Glowy wam sie miejscami pozamienialy, ze tak powiem bo nie chce mi sie doslownie.
Jak najbardziej trzeba to napiętnować i zgłaszać gdzie się da, ale pierdoleniem jest właśnie żalenie się, że tak nie powinno być, że człowiek ma kasę na zakup, a musi jeszcze sprawdzać co kupuje. To oczywiste, że tak nie powinno być. Ale niestety tak jest i co pan zrobisz?! Dlatego jak coś nas interesuje to powinno się zdobyć wiedzę i sprawdzać towar, a jak jest podejrzany to nie kupować i zgłaszać. Z której strony to jest pobłażanie i przymykanie oka?! Jakoś się nie zrozumieliśmy chyba, bo jakie jest inne rozwiązanie? Spuścić wpierdol chińczykom? Czy walką z takim procederem jest ponarzekanie sobie na forum?

I nadal uważam, że jak mam kasę to robię sobie customa, ale to jest po prostu subiektywna opinia, a nie żadna propozycja rozwiązania problemu z kopiami.

P.S. Lothar, naucz się trochę kultury komunikacji, bo nie dość, że nie zrozumiałeś to jeszcze niezdrowo się podniecasz.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 17:59:01
To nie ja niezrozumialem tylko Ty napisales inaczej niz uważasz, w takim wypadku.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Maj, 2013, 18:17:27
P.S. Lothar, naucz się trochę kultury komunikacji, bo nie dość, że nie zrozumiałeś to jeszcze niezdrowo się podniecasz.
This. Czytam to któryś raz i nadal nie wiem o co się tak napiąłeś.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: TheBlueNote_7 w 31 Maj, 2013, 18:26:11
Nie fajnie to wszystko. Do pieca z takimi oszustami!

Teraz rozmyślam nad kupnem Gibsona, i mimo że to nie najwyższa półka to zanim go nabędę, obojętnie czy na alledrogo czy na forum, wcześniej zapytam się Was(czyt. forumowiczów którzy się znają) czy aby nie biorę podróby, bo to co się dzieje aktualnie przechodzi wszelkie pojęcie. A tak odnośnie tych ludzi którzy łykają podróby a potem jest kupa - tu, na ss, problem falsyfikatów jest nagłośniony i powszechnie znany, na innych forach pewnie też, ale kupujący nie zawsze jest z forum, czy napotkał się z opisem tego problemu, i nie jest świadom że taka plaga ma miejsce, więc tak jak pisało tu już kilku forumisiów - trzeba ten problem nagłaśniać ile wlezie, i to nie tylko na forum.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 31 Maj, 2013, 18:34:54
TheBlueNote_7 - obczaj też www.fibsons.com (http://www.fibsons.com) - sporo informacji na temat fejków i jak je rozpoznawać.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: TheBlueNote_7 w 31 Maj, 2013, 18:54:11
TheBlueNote_7 - obczaj też www.fibsons.com (http://www.fibsons.com) - sporo informacji na temat fejków i jak je rozpoznawać.

Dzięki bardzo :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 31 Maj, 2013, 19:00:39
P.S. Lothar, naucz się trochę kultury komunikacji, bo nie dość, że nie zrozumiałeś to jeszcze niezdrowo się podniecasz.
This. Czytam to któryś raz i nadal nie wiem o co się tak napiąłeś.


Wytlumaczył to juz Musza, Commelina, Pivo oraz ja.
Jak  nie rozumiecie to przeczytajcie jeszcze raz.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: lupus w 31 Maj, 2013, 22:39:32
Zgadzam się w zupełności, że sytuacja jest patologiczna. Wiedza o podróbach zdecydowanie nie powinna być konieczna do zakupu używanego wiosła.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 31 Maj, 2013, 23:00:30
Widać nie będę pierwszy, ale...

Żeby kupić drogi sprzęt, znać się NIE TRZEBA, ale WYPADA.

Chyba, że chcemy zostać wychujani, a potem użalać się nad tym jakie to życie okrutne i w ogóle za co się powinno wieszać takich sprzedawców.  :facepalm:

Ludzie, przez chwilę pomyśleć i nie bedzie się trzeba ruchać z takim problemem przez pół roku potem. Naprawde jest problem napisać do producenta, zapytać na forum/znajomego czy poszukać w internecie czym się różni oryginał od podróbki ? Czy lepiej sobie darować, a potem narzekać przez długi czas ?

To tak jak zostawić otwarte auto z kluczykami w środku, a potem narzekać, że ktoś nam ukradł, bo przecież KRADNONĆ NIE WOLNO. Zadbajmy o swój interes, a nie tylko o przywileje prawne.

Pewnie, że nie popieram takiego procederu, ale wylewaniem swoich żali na forum niczego nie naprawię. I nawet jeśli mi się to nie podoba i tak być nie powinno i wgl, to przy kupnie czegokolwiek, jeśli mi tylko będzie zależeć, to będę się silił na sprawdzenie powiedzmy autentyczności, bo zależy mi bardziej , żeby dostać dobry towar i mieć radoche niż żeby dostać chujowy i się potem sądzić i pierdolić z tym, grzebać w gównie -bo "no ale mi się należy". No dbajmy o siebie. Nikt nie mówił, że w życiu będzie łatwo.

A "szczęśliwemu" nabywcy życzę sukcesów w odzyskiwaniu mamony.

Edit: No i chyba lepiej stracić chwilę czasu na sprawdzenie oryginalności danego przedmiotu niż tyle samo lub jeszcze więcej, na toczenie szitstormów na forach i fejsbukach, które i tak nic nie pomogą.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 01 Cze, 2013, 03:12:01
Zgadzam się w zupełności, że sytuacja jest patologiczna. Wiedza o podróbach zdecydowanie nie powinna być konieczna do zakupu używanego wiosła.

...i jeszcze tego no ...głodu na świecie żeby nie było! O!
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Cze, 2013, 08:16:37
selslave wydajesz sie zachowywać bardzo tak świadomie i racjonalnie ze świata nie zbawimy i takie tam, ale jednocześnie okrutnie cynicznie. Prawdopodobnie jeseś młodym człowiekiem i momo ze wiesz ze tak nie powinno być to masz to w dupie bo świata nie zmienisz, czym dałeś dowód powyższym postem. Czy jednak gdyby Ciebie  dotknęło, tzn jakiekolwiek złodziejstwo, zajebana gitara, motor , cokolwiek tam cennego masz z czym czujesz sie związany , czy też byś podobnie pisał. Tutaj oprócz tego jak to piszesz użalania sie ( nic takiego w sumie u nikogo nie zauważyłem ) chodzi o troche empatii i o to by wokół siebie nie dopuszczać i nie tolerować i pietnować takie procedery i NIC WIECEJ.
Wystarczy ze każdy z nas zrobi to wokół siebie.
Pamietam czasy nagminnego złodziejstwa radioodtwarzaczy w samochodach , i nie mów mi ze to co innego, bo to to samo złodziejstwo tylko forma inna. Ilu ludzi kupowało kradziony sprzet a bo inni kupią NIE to była zwykła pazerność która dzisiaj skutkuje między innymi takimi postawami o jakich mówi ten wątek. Wyśmiewając i poniekąd szydząc z naszej postawy dajesz to milczące przyzwolenie czy sie to Tobie podoba czy nie, pomimo ze sam tego nie popierasz jak piszesz. Może to skomplikowane dla Ciebie i tak tego nie odbierasz ale zapewniam Cię ze tak właśnie jest.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Cze, 2013, 09:19:20
A ja myślę, że tu chodzi o co innego. Nie chodzi o dopuszczanie do siebie i tolerowanie coraz większej ilości podrób na rynku.
Chodzi o fakt konieczności posiadania jakiejś wiedzy przed zakupem przedmiotu.

Bo na pewno każdy w tym temacie, co do jednego, zgodzi się, że sprzedawcy podróbek powinni być wywożeni do Afryki i zjadani przez lwy. Wiadomo, walczyć z tym trzeba. Ale jeśli wiemy, że jeszcze nic nie wywalczyliśmy i póki co, jest jak jest, to nie wierzmy ślepo, że jeśli tak być nie może, to na pewno nie będzie. Bo na razie jest źle i jeśli chcemy oryginał czegoś to niestety trzeba się pofatygować i sprawdzić sobie czy to faktycznie oryginał. A w międzyczasie powiedzmy, można również "walczyć" z tym całym rynkiem podróbek. A takie podejście to działanie na szkodę samemu sobie i na nerwy wszystkim wokół. A przede wszystkim lenistwo.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leon w 01 Cze, 2013, 09:54:18
Naprawdę nie sądziłem, że siedzi tu tylu kolesi którzy używają argumentu "zgwałcili ją bo się prosiła, szmata jedna". Serio panowie? Od kiedy muszę być mechanikiem samochodowym z 20to letnim stażem żeby kupić se fajną brykę?
Ta sytuacja to jest dokładnie powód, dla którego zbanowaliśmy głowę-głowę i dla którego ostatnio wpierdoliłem mu się w temat sprzedażowy na FB. Co z tego że on pisze, że to gitara "a'la" a nie oryginał? Wiosło poleci dalej i prędzej czy później ktoś je opchnie jako oryginał.
Tak jak mówiłem - widziałem wiosło. Nie znam się na ESPach. Byliśmy z Bryłą pod ogromnym wrażeniem jak wiele jest skaz wykonawczych (zwłaszcza ta rysa o której pisałem wcześniej - ona była ZALAKIEROWANA). Jak opuszczałem Kraków to sprawa była na etapie "chujowo wykonane ale kupił taniej". Teraz wychodzi że jednak tak fajnie nie jest.
Pomyślcie zanim znów pierdolniecie coś głupiego, ok? Bo właśnie takie łosie umożliwiają istnienie procederu. Bo zawsze znajdzie się jakiś selfslave który powie, że ofiara PRZESTĘPSTWA jest w sumie sama sobie winna. Ofiara nie jest winna. Winny jest złamany kutas który odwala taką akcję. ZAWSZE.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Cze, 2013, 10:59:04
Pomimo tego ze Loen pieknie to podsumował, chciałbym dać przykład tego ze nie trzeba i nie musisz sie znać na wszystkim by kupić .... np customa u nas.
Czy odróznisz wypolerowane progi nierdzewne od chromo nikli ? nie sądzę a doplacasz za nie troche
czy odróżnisz wosk o akrylu ? nie sądzę  wrecz jestem pewien ze nie a dopłacasz za pierdolenie sie z woskiem
czy odróznisz klon 4A od 5A no możliwe choć dobrze "zrobiony"  4A  może bardzo zmylić a dopłata solidna
czy odróżnisz wysezonowany jesion bagienny od tego z żuław ? na pewno nie a ponownie solidnie doplacasz
... ponoć jak masz kase kupujesz customy ... witam w tym realnym świecie .

Ze nie wspomnę o wymienionych podstawach pickupów od BKP , dostaniesz wspaniałą oryginalną blachę BKP z... no czymś a'la bkp ale podobnie wrecz identycznie wyglądającymi karkasami których ni chooia nie odróżnisz . Jak bardzo będziesz zadowolony ?
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 01 Cze, 2013, 11:13:19
Leon i Commelina ładnie napisali - ja nie mam tyle cierpliwosci, zeby tak wszystko na tacy podawać więc reagowałem jak reagowałem ;)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Cze, 2013, 11:15:28
ja nie mam tyle cierpliwosci, zeby tak wszystko na tacy podawać więc reagowałem jak reagowałem ;)

Przypomniało mi się powiedzenie mojej kobiety, coś w stylu 'boże daj mi cierpliwości, bo jak dasz mi siły, to ich kurwa pozabijam' ;)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Cze, 2013, 11:21:31
Jeśli wolisz się wpierdolić w takie bagno jak kolega o którym mowa w temacie, a potem się spierać i walczyć o swoje prawa, zamiast poczytać chwilę i mieć pewność, że to oryginał, to mam wrażenie, że kupujesz gitarę nie po to żeby na niej grać, ale po to, żeby móc mieć pretensje do sprzedawcy o to jak bardzo Cie wyruchał.

Mnie całkiem niedawno dom okradli. Ale zamiast napierdalać na złodziei jacy to oni źli i niedobrzy, to mam teraz zamontowany alarm. I wyciągam z tego wnioski dla samego siebie, zamiast użalać się wszystkim wokół, że przecież nie wolno być złodziejem i że mam nadzieję, że ich teraz wilki zjedzą. No bo przecież to nie moja wina, że mi okradli. Ale to kuźwa ja na tym ucierpiałem niestety.

Bo jeśli można odrobiną wysiłku, naprawdę odrobiną, uniknąć takiego wyruchania samego siebie, to dlaczego tego nie zrobić ? Widzę nawet obowiązek zapobiegnięcia takiemu zdarzeniu. No ale gdy ktoś jest masochistą... To ja nie pomogę. Niestety.

Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: czerez w 01 Cze, 2013, 11:29:12
Przykładów na to , że znać się nie trzeba a wręcz jest niemożliwe znanie się na wszystkim można mnożyć i mnożyć .Czy w tym przypadku nie należy skupić się na tym, że sprzedający to oszust i należało by go wyeliminować (w sensie z gry :D ). Ja cały czas będę twierdził, że mimo utraty kasy należy zgłosić to i do Allegro i na Policję . Może uda się w jakis sposób zminimalizować proceder sprzedawania podróbek w oficjalnej dystrybucji .
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Cze, 2013, 11:30:37
thornado to jest osobna sprawa to o czym piszesz , to jest wyciaganie wniosków i nauczka na przyszłośc ale zrozum chłopie nie o tym mowa tylko o przyzwoleniu cichym niemym przyzwoleniu. Przeczytaj mój poprzedni post i powiedz na czym z tych drobiazgów sie znasz nosz kurwa mać .
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 01 Cze, 2013, 11:38:50
Ja nie jestem mechanikiem z 20letnim stażem. Jak kupowałem używane auto to zabrałem ze sobą ojca, który ma większą wiedzę niż ja, a dodatkowo podjechaliśmy do zaufanego mechanika żeby rzucił swoim okiem i się przejechał. Nic mnie to nie kosztowało i nie wtopiłem kasy ciężko zarobionej na saksach. Dalej siedźcie w takim twierdzeniu, a biznes takich naciągaczy będzie kwitnął, bo jak ludzie nie sprawdzają co kupują, to zawsze znajdzie się ktoś, kto połakomi się na "okazję".
     Nie uważam że kobieta zgwałcona jest sama sobie winna, bo jest atrakcyjna. Absurdem było by, żeby ubierała się i zachowywała odpychająco, żeby uniknąć gwałtu. Natomiast nie uważam za absurd poświęcenia minimum wysiłku w celu sprawdzenia kupowanej gitary.
Oprócz tego że trzeba prześladować naciągaczy, to można zadbać też żeby nasi znajomi gitarnicy zapoznali się z problemem, bo pewnie spora część nawet nie zdaje sobie sprawy z tego że takie i takie gitary są podrabiane. Tak jak właśnie dowiedziałem się że już podrabiają schectery.

Można z tym walczyć na dwa fronty. Tępiąc złodziei, oraz nie dając im pola do manewru w postaci nieświadomych klientów.

Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Cze, 2013, 11:44:45
Deja vu, jebane deja vu...

Jeśli wolisz się wpierdolić w takie bagno jak kolega o którym mowa w temacie, a potem się spierać i walczyć o swoje prawa, zamiast poczytać chwilę i mieć pewność, że to oryginał, to mam wrażenie, że kupujesz gitarę nie po to żeby na niej grać, ale po to, żeby móc mieć pretensje do sprzedawcy o to jak bardzo Cie wyruchał.

Znam całą masę świetnych gitarzystów, którzy o sprzęcie mają pojęcie praktycznie zerowe. Dlaczego? Ano dlatego, że grają na tych gitarach, a nie marnują życie i czas czytając o nich w internecie. Jedyną rzeczą jaką są w stanie wymienić ze specyfikacji swoich rigów to zazwyczaj marka i rozmiarówka strun oraz piórek, bo reszta jest na zasadzie doradzenia/polecenia przez swojego technicznego lub po prostu sprzedawcy w sklepie. Taki człowiek będzie chciał Gibsona Les Paul Classic 73' to sobie go pójdzie kupić do komisu czy przez internet i nawet nie będzie tracił czasu na doszukiwanie się czy zamontowana aktualnie klapka pręta regulacyjnego jest typowa dla tego modelu czy jednak to jest już podróbka.

Cytuj
Mnie całkiem niedawno dom okradli. Ale zamiast napierdalać na złodziei jacy to oni źli i niedobrzy, to mam teraz zamontowany alarm. I wyciągam z tego wnioski dla samego siebie, zamiast użalać się wszystkim wokół, że przecież nie wolno być złodziejem i że mam nadzieję, że ich teraz wilki zjedzą. No bo przecież to nie moja wina, że mi okradli. Ale to kuźwa ja na tym ucierpiałem niestety.

Przykro słyszeć takie rzeczy, ale nie przed wszystkim i wszystkimi jesteś w stanie się zabezpieczyć. Ja kupiłem podrabiane słuchawki pewnego dużego producenta w pewnym sklepie dużej i ogólnokrajowej sieci. Zorientowałem się dopiero jak gwarancja minęła i słuchawki się rozpadły.

Cytuj
Bo jeśli można odrobiną wysiłku, naprawdę odrobiną, uniknąć takiego wyruchania samego siebie, to dlaczego tego nie zrobić ? Widzę nawet obowiązek zapobiegnięcia takiemu zdarzeniu. No ale gdy ktoś jest masochistą... To ja nie pomogę. Niestety.

ZAWSZE znajdzie się sposób by Cię wyruchać (he he ;) ). Sad but true. Fajnie to Jarek opisał na powyższym przykładzie customowych wioseł i wystarczy, że oszust jest człowiekiem dokładnym i znającym się na swojej robocie, a nie partaczem z chińskiej fabryki.

Słowem zakończenia, wiesz dlaczego kilka lat temu polacy wpadli na podrabianiu dolarów amerykańskich? Bo kopie były lepsze od oryginałów, także miej to na uwadze jak będziesz oglądał np. jakiegoś ładnego ESP Custom Shop ;)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Cze, 2013, 12:03:30
Ja tam sie cieszę ze ludzie piszący do nas i zamawiający wiesła w 80-90% piszą "ok ufam wam"
A chyba chooi by mnie strzelił od tych fszystkich znafcóf  co to przeczytali internety i od tej chwili sami sie leczą obsługują giełdę i co nie wszystko jak to mawia moja teściowa.
Fajny przykład mam z życia mojego wuja. Był księdzem na wsi pod Braniewem. Przyszedł do niego drobny pijaczek co to to umie wszystko byle ojczulek dał mu jakieś zajęcie . on umi fszystko. No dobra mówi wujo , organista zachorował trzeba poprowadzić nieszpory.......
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: nikt w 01 Cze, 2013, 12:03:47
A ja jeszcze z innej beczki

Allegro ma totalnie w dupie podróbki i świadomie nie usuwa aukcji z nimi.

Od dłuższego czasu poszukuję części do nowego roweru. Ilość podróbek ram, mostków, kierownic, sztyc, kół po prostu powala. Od bitego pół roku ciurem zgłaszam wszystko na co wpadnę. Ani jedna aukcja nie została usunięta a sprzedawcy tylko widzę jak zwiększają swoją ilość pozytywnych komentarzy czyli oznacza to że ktoś kupuje od nich.

Do czasu aż allegro nie dostanie po dupie finansowo za umożliwianie wprowadzania do odbiegu podróbek, nic się nie zmieni.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 01 Cze, 2013, 12:09:18
Bo hajs musi się zgadzać!

ED:
Skoro allegro ma w dupie usuwanie aukcji z podróbami, to można oficjalnie pytać przez ich profil na fejsbuczku dlaczego to ignorują. To zawsze działa :)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: adr89 w 01 Cze, 2013, 12:18:05
Przecież nawet łepek który nigdy nie trzymał w rekach gitary ma prawo wejść sobie na allegro, stwierdzić że podoba mu się to ESP i KUPI JE BO CHCE POWIESIĆ NA ŚCIANIE I CHUJ. Ma prawo oczekiwać że będzie to oryginał i nie ma najmniejszego obowiązku szukania na forach jak odróżnić podróbę od oryginału. Że są oszusci to inna sprawa, ale tłumaczenie że trzeba zawsze się dowiedzieć jest słabe, rozumiem że przezorny zawsze ubezpieczony, ale osobiście żałuję że żyję w takim kraju w którym z góry trzeba zakładać że dobijasz targu ze złodziejem.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: nikt w 01 Cze, 2013, 12:32:34
Adr "pocieszę cię". nie tylko w Polsce tak jest.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leon w 01 Cze, 2013, 13:28:43
No zdecydowanie nie tylko. Pamiętam jak się przymierzałem do siódemki i łaziłem po ebayu. Ilość podróbek K7 była POWALAJĄCA. Znacznie więcej niż podrób na allegro teraz u nasz. I co z tego, że widać było po opisie że został stworzony przez google translate, jeśli ta gitara po jakimś czasie może wypłynąć już z ładniejszym opisem?
Chopie, jasne że warto się znać. Jasne że jak masz wydać ciężko zarobione piniendzy, to przeorasz każde dostępne źródło informacji. Jeśli będziesz miał na to czas. A jeśli nie to co? Dla mnie totalną paranoją jest już sam fakt, że przymierzając się do zakupu gitary, musisz zwracać uwagę nie tylko na potencjalne defekty techniczne typu czy gryf nie zjebany, czy most nie krzywo (oh hai Valentine :P), ale także zatrudnić prywatnego detektywa, który sprawdzi rodowód instrumentu trzy pokolenia strugaczy wstecz. TO jest absurd.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 01 Cze, 2013, 16:47:58
Wiadomo, że chętnych do zrobienia z każdego wała jest mnóstwo i nigdy nie wiadomo czy ktoś nas nie oszuka, bo są rzeczy, których zwyczajnie sprawdzić się nie da. Ale jeśli się da to powinno się nagłaśniać co jest często podrabiane, jak mogą wyglądać takie podróbki oraz jaki sprzedawca jest podejrzany. Sam kiedyś wpadłem z kupnem telefonu na allegro. Nie znałem się, nie obchodziło mnie to za bardzo i zrobili mnie w chuja. Na szczęście odzyskałem kasę, ale trochę to trwało i zamieszanie oczywiście zabrało czas i nerwy, więc żałowałem, że nie zainteresowałem się tematem bardziej.

Z oszukanej osoby w żadnym miejscu nie szydzę. Cyniczny jestem wobec postawy "świat jest zły, a ludzie podli i nie powinno tak być, że ktoś mnie może oszukać", bo to oczywiste, ale jeśli wiadomo że dane modele i marki są podrabiane to trzeba ostrzegać na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie, żeby nie każdy musiał uczyć się na swoich błędach. Nie chodzi o pogodzenie się z przykrą rzeczywistością tylko o to, że narzekanie nic nie zmienia i właśnie od swojego podwórka trzeba zacząć, czyli np. jak wiem, że na osiedlu okradają piwnice to będę bardziej ostrożny i ostrzegę sąsiada, żeby też zwracał większą uwagę i czym więcej osób będzie ostrożnych tym szansa na kradzież mniejsza, więc może złodziejom się odechce. Wtedy też najlepiej wymienić zamki na lepsze itp. czyli ogólnie trochę uwagi na to poświęcić, żeby mnie nie okradli. Mówienie "to chore, żebym musiał mieć pancerne drzwi do piwnicy, bo jeszcze ktoś mnie okradnie" jest w takiej sytuacji nic nie wnoszącym narzekaniem. Oczywiście zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że pomimo tego nas okradną, ale to przecież nie znaczy, że nie warto być ostrożnym.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: pivo w 01 Cze, 2013, 17:00:02
Tyle, że tutaj nie chodzi o: "to chore, żebym musiał mieć pancerne drzwi do piwnicy, bo jeszcze ktoś mnie okradnie"
tylko o: "Mój ziomek opierdala regularnie ludziom piwnice, ale dobrze im tak, bo są bogaci a ja sobie wstawiłem pancerne drzwi na wszelki wypadek :) "

Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: thornado2 w 01 Cze, 2013, 23:58:40
A ja myślę, że tu właśnie chodzi o: "to chore, żebym musiał mieć pancerne drzwi do piwnicy, bo jeszcze ktoś mnie okradnie"

Przynajmniej takie podejście widzę tu na forum. A żeby temu zapobiec, to powiem sąsiadowi, żeby miał na uwadze złodzieji, powiem znajomym, zgłosze na policję, rozstawię żywołapki.... no ale nie zostawię drzwi od piwnicy otwartych.

Także no, nie trzeba się znać na wszystkim ze wszystkimi najmniejszymi szczegółami, bo by nam życia brakło na poznanie tego wszystkiego. Bo będę zły na takiego skurwiela, który mi sprzedał podróbkę, która była bardzo myląco podobna i rozpoznać nie mogłem. Ale jeśli jest to na tyle widoczne, że np. jest inny kształt główki czy trochę inne logo, to chyba rozpoznanie takiej podróbki nie jest rzemiosłem, kórego się uczyć trzeba całe życie.
No wszystkiego nie rozpoznamy. Ale ile można, to się starać trzeba.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Cze, 2013, 07:56:07
W zasadzie chodzi tak o jedno jak i o drugie. Miałem okazję kilka lat temu, nie tak dawno, być kilka dni w Luxemburgu. Montowaliśmy klientowi kuchnie, ot trafiło się. Poprosiłem klienta by pokazał nam co ciekawsze zakatki. No to Ony wziun nas i każe sie ładować do samochodu , my na to że może posprzatamy narzedzia zamkniemy garaż zeby nic nie pogineło a on nam na to no może faktycznie posprzatajcie zeby sąsiedzi bałaganu nie widzieli. garaż został otwarty, narzedzia na wierzchu, mieszkanie otwarte nikogo w domu , domownicy w ogrodzie na tyłach domu haj lajf dla złodziei. Z kumplem byliśmy w szoku, ale jak tak można ? i nic nie zginęło ? gdzie my kurwa jesteśmy ? inna planeta ? Powiedz mi thornado co jest bardziej chore ?
Tak na prawde mówisz dokładnie o tym samym co my, ale jakoś tak ciężko sie Tobie z tym zgodzić- pogodzić, wspólne zdanie nie boli.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: pivo w 02 Cze, 2013, 08:29:46
Ojciec pracował w Kanadzie przez jakiś czas i opowiadał podobne rzeczy. Domy w ogóle nie mają ogrodzeń i stoją otwarte cały czas. Samochody na ulicach tak samo.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 02 Cze, 2013, 08:36:32
Kwestia mentalnosci. Naprawde musi minac jeszcze kilka pokolen i musi sie podniesc standard zycia, zeby calkiem wykorzenic mentalnosc homo sovieticus. Podziekujcie ruskim. :) spasiba
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: nikt w 02 Cze, 2013, 09:40:19
To nie o mental chodzi moim zdaniem.

Gdyby allegro egzekwowało to co ma w regulaminie to podróbek by nie było na aukcjach bo jak widać osoby które są w stanie je odróżnić od oryginałów zgłaszają je, bezskutecznie.
Gdyby policja zajmowała się czymś bardziej ambitnym niż wlepianie mandatów rowerzystom i łapaniem kierowców na kacu.
Gdyby poziom życia w Polsce się stale podnosił zamiast obniżać.

To zmiany by były widoczne.

A to co piszecie o zostawianiu mieszkań otwartych i braku ogrodzeń, przynajmniej w USA wynika z wprowadzenia zasady "My home is my castle" i powszechnego dostępu do broni. Zauważcie też na filmach ze stłuczek w USA nawet jak jest pyskówka to każdy krzyczy "Hit me" ale praktycznie nigdy nawet za kołnierz się nie łapią. To doskonały przykład jak działa tam prawo. Za coś takiego od razu dostaniesz odszkodowanie i nikt nie ryzykuje. U nas dawno by sobie po ryjach dali.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 02 Cze, 2013, 11:01:32
A paczcie: idziecie kupić samochód. Ile trzeba się na sprawdzać, zabrać ojca, mechanika, mierniki grubości lakieru i inne duperele, ale tutaj zazwyczaj wchodzi już gruba kasa, więc włącza się lampka! Oj, spokojnie trzeba to dobrze rozegrać.
   Wiadomo, nie każdy tak robi. Mam przykład mojego wujka. Od zawsze kupował samochody, bo drogie i wydłużają mu fajke chyba o pół kilometra. Oczywiście kupił furę, ale żeby było ciekawiej, kupił dwie takie same, dla siebie i żony. Wcześniej zero zainteresowania czy ten model jest ok, czy coś się rypie w nim już od fabryki, no nic tylko wygląd i fajka.
   No i teraz obudził się z osraną ręką w nocniku, bo czasy nastały ciężkie, a okazało się, że samochody mają fabryczny defekt, który mozna było sprawdzić w 10 minut, od każdego (ogarniętego) mechanika i chwili w necie. Kasa topnieje a tutaj trzeba by utopić dziesiątki tysięcy w naprawe, a nikt jakoś się nie kwapi żeby to od niego kupić, bo co? A bo wcześniej sprawdził, pomimo, że wuj cene wystawił dobrą.
   Sytuacja inna, ale brak głowy jeden. Mnie już ojebano z każdej strony, włamania do samochodów, okradzione mieszkanie i nawet gdy pierwsza sytuacja miała miejsce to potem gdy miałem alarm, wszystko schowane w samochodzie to i tak mi się w jebali dla zasady, bo inna rejestracja w innym mieście. Są rzeczy, których oczywiście nie przewidzimy, ale wiedza i doświadczenie nauczyło mnie, że wole płakać tylko po wyjebanym zamku, niż po laptopie, prywatnych rzeczach, kasie itp...
   Co to kurwa za kraj (tak wiem wina Tuska), że każdy może opierdalać na lewo i prawo a ty pójdziesz siedzieć za browara na ławeczce).
   A o tym allechujejebanedrog o, już nie wspomne. Ile to razy była walka, że gość podróby sprzedaje np. mikrofony, gitary, telefony, sraj taśme, ale im to wisi. Opłaty w górę i nażryjmy się do oporu, a co potem się będzie działo to taaaaka laga na to. Nie ważne, że ktoś będzie płakał ważne, że nam będą robić gałe do białej kości.

Wydaje mi się, że tutaj chodzi o świadomość wszystkiego co robimy, czy jest to jedzenie, fitness, kupowanie gratów i w ogóle życie. I chyba ta świadomość ma większą siłę przebicia, bo w końcu trole, chuje i inne może nie będą mieli pokarmu (ale i tak w Polsce zajdą nas od dupy strony i to jeszcze bez masła).
   I całkowicie jestem przeciw wszystkim podróbkom, kłamstwom i naciąganiu, ale raczej z doświadczenia. Wcześniej żyłem w przeświadczeniu, że wszystko musi być ok, no i miałem trochę akcji, ale ja to tera już nazywam brakiem świadomości i głupotą.

Rozwiązanie? Ja tu tylko widze atomówkę.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leon w 02 Cze, 2013, 12:10:54
Przemo z drugiej strony Stany to najbardziej paranoiczny i uzbrojony kraj na świecie. To nie jest dobry przykład. Serio.
A w temacie uświadamiania. Powiedzcie mi moje kochane misie, ilu z Was ma konto na FB i ilu z Was poza mną, Dalem i Muszą nakurwia na odcinku uświadamiania społeczeństwa, hm? Pierdolenie że to mentalność, ruskie i chuj wie co jeszcze jest doskonałą wymówką. Zmiany się same nie zrobią. Możecie mnie nazwać trzydziestoletnim idealistą, ale jednak wolę coś robić niż tylko narzekać i mówić że ktoś sam sobie winien.

A z allegro to ja widzę jeden prosty problem. Mechanizm zgłaszania jest głupi jak kilo krzywych gwoździ. Co z tego że zgłoszę aukcję i oznaczę "rodzaj wykroczenia"? Koleś który moderuje te zgłoszenia nie ma pojęcia o rowerach, gitarach i czymtam jeszcze. I może moje zgłoszenie zlać nawet nie ze złej woli tylko z braku wiedzy. A całkiem sporo zgłaszanych przeze mnie aukcji nie jest taka oczywista do oznaczenia jako wykroczenie. Nasi dwaj koledzy trudniący się gonieniem gratów z Wielkiej Żółtej Krainy robią foty na których nie ma główek. I co im panie kurwa zrobisz?
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Cze, 2013, 12:18:51
Gorzej jak zaczną podrabiać headlessy.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 02 Cze, 2013, 12:33:05
Ja proponuję założyć sevenstringowy wpierdol team.
Powiedział ten który jak dostał po mordzie to nasłal na kolesia kumpla bo sam był za krótki...
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 02 Cze, 2013, 12:36:27
Ja proponuję założyć sevenstringowy wpierdol team.
Powiedział ten który jak dostał po mordzie to nasłal na kolesia kumpla bo sam był za krótki...

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D (...)

W każdym razie Isu nie napisał, że chce być jego członkiem... :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 02 Cze, 2013, 12:51:09
Wiesz, pisałeś o tym na szałcie przez dwa albo i trzy dni więc nie wiem w którym miejscu było to prywatne :-)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 02 Cze, 2013, 12:53:40
Lincz, lincz, lincz, lincz!
Tak, kurwa.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 02 Cze, 2013, 14:36:03
Wiesz, pisałeś o tym na szałcie przez dwa albo i trzy dni więc nie wiem w którym miejscu było to prywatne :-)
Ja bym przegapił, ale dzięki Omletowi załapałem się na tę cenną informację  ;D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 02 Cze, 2013, 15:45:34
Tyle, że tutaj nie chodzi o: "to chore, żebym musiał mieć pancerne drzwi do piwnicy, bo jeszcze ktoś mnie okradnie"
tylko o: "Mój ziomek opierdala regularnie ludziom piwnice, ale dobrze im tak, bo są bogaci a ja sobie wstawiłem pancerne drzwi na wszelki wypadek :) "
Dość mocna nadinterpretacja, ale jeśli tak to widzisz to wyjaśniam, że nic takiego nie miałem na myśli.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Winged w 02 Cze, 2013, 17:29:57
Ja proponuję założyć sevenstringowy wpierdol team.
Powiedział ten który jak dostał po mordzie to nasłal na kolesia kumpla bo sam był za krótki...
Ale w takim interesie oprócz ludzi do "assault squadu" przydadzą się przecież również inni. Ktoś musi wyprodukować bombę, ktoś musi cichcem się podkraść i ją podłożyć, ktoś musi się zajmować opatrywaniem ewentualnych ran etc.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 02 Cze, 2013, 17:40:30
Ja proponuję założyć sevenstringowy wpierdol team.
Powiedział ten który jak dostał po mordzie to nasłal na kolesia kumpla bo sam był za krótki...
Ale w takim interesie oprócz ludzi do "assault squadu" przydadzą się przecież również inni. Ktoś musi wyprodukować bombę, ktoś musi cichcem się podkraść i ją podłożyć, ktoś musi się zajmować opatrywaniem ewentualnych ran etc.

ktoś musi robić kanapki na wycieczki
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 02 Cze, 2013, 17:53:05
Pisałem dzisiaj ze znajomym i być może uda mu się zrobić apkę na iOS, może Android i FB z gitarową giełdą, gdzie m.in. można będzie w miarę skutecznie odsiewać podróbki(będę jednym z adminów) i wyszukiwarką pozwalającą w miarę precyzyjnie wybrać poszukiwany rodzaj sprzętu(parametry typu osprzęt, itp.).
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 02 Cze, 2013, 17:59:02
gdzie m.in. można będzie w miarę skutecznie odsiewać podróbki(będę jednym z adminów)

no to po ptokach :(
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 02 Cze, 2013, 22:30:48
https://www.facebook.com/chinskie.kopie.lutnicze (https://www.facebook.com/chinskie.kopie.lutnicze)

Zaczynam akcję społeczną. Miałem to zrobić już jakiś czas temu, ale ten watek mnie przycisnął do tego.
URL miał być powedz.glowie.nie, ale się powstrzymałem.

Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 02 Cze, 2013, 23:45:25
Czy do głowy już ktoś wysłał zaproszenie?
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: lupus w 02 Cze, 2013, 23:56:25
Czy do głowy już ktoś wysłał zaproszenie?

Weź, bo jeszcze pod innym loginem ogłosi się jako wielki supporter akcji :P
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 03 Cze, 2013, 00:21:53

URL miał być powedz.glowie.nie, ale się powstrzymałem.


Zdecydowanie trzeba się było nie powstrzymywać :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Cze, 2013, 01:00:12
2,5h i już prawie 150 lajków i kilka bardzo fajnych materiałów/linków z informacjami.
IMO start spektakularny ;)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 03 Cze, 2013, 01:09:11
Może w końcu zabawa z podróbkami się skończy ;)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Cze, 2013, 09:19:27
Faktycznie ciekawa oferta na nowego "guibola" znalezione na założonej stronie na fb

http://tablica.pl/oferta/les-paul-custom-ID2ZIrb.html (http://tablica.pl/oferta/les-paul-custom-ID2ZIrb.html)

genialne 1,5k za customa
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 03 Cze, 2013, 09:46:04
No Dale powiem Ci ze jak dalem na FB w watku gitarowe graty na sprzedaz to tam wrzawa ladna powstala :D Spina po maksie i hejty, hejty i jeszcze raz hejty :) Kilka osob rozumie inicjatywe, a wiele sie z tego smieje.
Moze tez warto sie skupic na tych tam gdzie jest replika badz kopia napisane jak z tym ESP :) Takie ot moje male zdanko :)

Pozdro !
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 03 Cze, 2013, 09:57:05
90 procent osób w tej grupie to sfrustrowane 15 latki ;)
Będę wrzucał wszystko, łącznie z kopiami i replikami, oczywiście z podrobionymi logami ;)
To wszystko kiedyś wróci jako oryginał.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 03 Cze, 2013, 10:07:16
Wiem o tym, ze to nastolatki, dlatego tez napisalem ze hejtuja bo sami handluja chyba takim sprzetem i boja sie ze im sie to nie sprzeda :)
Pozdro
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 03 Cze, 2013, 16:44:05
Niestety, ale kupowanie rzeczy w internecie przypomina chodzenie po polu minowym. Perfum na allegro nie kupie bo wiadomo, że jak są tańsze niż w sklepie to jest duże ryzyko, że podróbka. Ubrań też nie kupie na allegro, bo może być podróbka, sam mogę o tym nawet nie wiedzieć, ale jak ktoś zauważy to będzie lipa. Radio, telefon itd może też być kradzione. O gitarach było już wspomniane. No to może chociaż zegarek? ... Widziałem fajną cene na buty do biegania, ale jest to model masowo podrabiany w Chinach, dlatego chyba kupie w gdzie indziej.

Nie wiem jak stanowczo powinniśmy reagować, ale jak było już wspomniane na Allegro nie ma co liczyć. Ja już internet od dawna traktuje jak Stadion Dziesięciolecia. Miałem nadzieje jednak że dojdzie do samooczyszczenia, ale zalew podróbek jest tak duży, a doba zbyt krótka, żebyśmy mogli to wszystko ogarnąć i znać się na każdej rzeczy którą kupujemy.

W każdym razie ręce opadajo.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Zelman w 03 Cze, 2013, 18:17:43
Niestety, ale kupowanie rzeczy w internecie przypomina chodzenie po polu minowym. Perfum na allegro nie kupie bo wiadomo, że jak są tańsze niż w sklepie to jest duże ryzyko, że podróbka. Ubrań też nie kupie na allegro, bo może być podróbka, sam mogę o tym nawet nie wiedzieć, ale jak ktoś zauważy to będzie lipa. Radio, telefon itd może też być kradzione. O gitarach było już wspomniane. No to może chociaż zegarek? ... Widziałem fajną cene na buty do biegania, ale jest to model masowo podrabiany w Chinach, dlatego chyba kupie w gdzie indziej.

Nie wiem jak stanowczo powinniśmy reagować, ale jak było już wspomniane na Allegro nie ma co liczyć. Ja już internet od dawna traktuje jak Stadion Dziesięciolecia. Miałem nadzieje jednak że dojdzie do samooczyszczenia, ale zalew podróbek jest tak duży, a doba zbyt krótka, żebyśmy mogli to wszystko ogarnąć i znać się na każdej rzeczy którą kupujemy.

W każdym razie ręce opadajo.

95% telefonów na allegro jest sprzedawana na fakturę VAT-marża co skutkuje problemami przy gwarancji - więcej tutaj:
http://www.spidersweb.pl/2012/10/faktura-vat-marza-nie-dziekuje.html (http://www.spidersweb.pl/2012/10/faktura-vat-marza-nie-dziekuje.html)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Gveir w 04 Cze, 2013, 16:11:25
Sevenstringowa Grupa Szybkiego Reagowania i Wpierdolu? :D

Proceder chujowy jak dwieściepiędziesiąt . Przeczytałem uważnie każdą wypowiedź tutaj i się zgodzę.
Nigdy nie rozumiałem ludzi którzy sprzedają podróbki, wciskają kit i mataczą. Wiszą aukcje z Fenderami i Gibsonami co do których wątpliwości mam niezłe. Tak samo nie zapuszczam się dalej w ESP bo się zwyczajnie nie znam..
Podrabianie JEMów, jeśli chodzi o ibki, to przeboleje bo ultra pedalskie to wiosło :D ale inne..
Gdy sprzedawałem swojego Ibka SZR który był robiony w Chinach wyraźnie to zaznaczałem - i w aukcji, żeby ktoś się nie walnął na identyfikacji po numerach i przez telefon gdy dzwonił kupiec. I gość nie skrzywił się, że chińszczyzna.
Kupił, spodobała się mu. Nawet bardzo. Podejrzewam, że też docenił moją uczciwość.

Mimo wszystko poskakanie po rączkach takim oszustom w nogach uzbrojonych w desanty, bardzo by się przydało.
Isu wrzucił link z ruskimi co robią porządek - czasami żałuje, że nie mamy aż tak stalowych jaj, jako słowianie zachodni, aby robić takie akcje: rajd na dilera, złodzieja, pedofila.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 04 Cze, 2013, 16:28:24
Lincz, lincz, lincz, lincz!
Tak, kurwa.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Testorrob w 04 Cze, 2013, 16:45:43
Dziwi mnie jedno w tej całej akcji z ESP. Nie trzeba być znawcą i ekspertem, bo na oko widać, że wszystko w tej gitarze się nie zgadza. Inne kształty, część podzespołów, śmierdzi na odległość.
Widziałem to wiosło, jak zostało wystawione i pierwsze co mi się nasunęło na myśl to "o kurwa, jak chujowo podrobione wiosło, mogli się bardzo postarać, żeby je upodobnić do oryginału". Ale może się wymądrzam, bo miałem 6 Eclipsów. Nie ulega wątpliwości, że kupując drogie wiosło trzeba się upewnić na wszystkie możliwe sposoby, czy jest oryginalne.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 04 Cze, 2013, 17:27:21
pewnie, że trzeba. Tylko często taki argument jest przedstawiany na zasadzie "obrony" osób handlujących czymś takim. A to tak nie jest.

Nie piję do nikogo konkretnie, tylko w naszym kraju często się taki mechanizm pojawia.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 04 Cze, 2013, 18:12:14
Pamiętajcie, że glowa śledzi ten wątek i mnie, Jacusia.

Wszystko to wykorzysta przeciwko nam i to my tworzymy popyt na "chińskie kopie lutnicze".

:facepalm:

Ah i zostanę ukarany za wykorzytsanie autorskich zdjęć i  będę płacił tantiemy.

Pozdrawiam Panie Arku!
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Cze, 2013, 18:45:49
To tutaj masz full wypas tych fot ;)

https://www.facebook.com/glowa.guitars (https://www.facebook.com/glowa.guitars)

usera Matzera to zszokowało ..i bardzo dobrze .
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leon w 04 Cze, 2013, 23:20:14
Takoż i my Twoją starą :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 05 Cze, 2013, 02:26:38
Wsadz se wajche od floyda w dupe to Ci moze PMS przejdzie :>
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 05 Cze, 2013, 18:36:51
O panocku:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FpnyIiVV.png&hash=dc8af30b9560afe3df458ee26ae94f78b64aeb5d)

Nie wiem, co lepsze - czy to, czy najnowszy elaborat na tamtejszym profilu na FB. Polecam :)

Co do tematu: sprawę "podróbek z logo oryginału" itd. powinno się załatwiać zwyczajnie informując o nich na takich stronach jak ta założona przez Dale'a lub też na forum w temacie Kfjatuszki lub nowym z podróbkami. Istnieje niestety ryzyko zapewnienia takim osobom darmowej reklamy, ale szansa zwiększenia świadomości zwyczajnych grajków to chyba najlepszy skutek jaki można osiągnąć, skoro ani Allegro czy tablica.pl, ani policja czy sądy nic z tym nie robią. Debatować i narzekać (na narzekających) nie ma sensu - tylko się pokłócimy podczas walki ze wspólnym wrogiem.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: pivo w 05 Cze, 2013, 19:36:47
Co za idiota. Nie odpisujcie mu - niech sam się kompromituje.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Cze, 2013, 20:05:15
Tam nie masz możliwości odpisania. jego strona to strona gdzie możesz napisac wiadomość i on dopiero ja akceptuje lub nie. Nie możesz jej polubić nawet , także pełna kontrola nad stanem rzeczy, co w moim postrzeganiu jest dowodem na to iż  jednak sie czegoś obawia, ze może ktoś napisze coś za bardzo.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 05 Cze, 2013, 21:59:03
To .... ech szkoda gadać .
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 05 Cze, 2013, 22:50:01
Nie martw się Vicol, Leswar Guitars czeka z otwartymi ramionami :D Może nie będę już miał robić tego gwóźdźworku.. :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Cze, 2013, 23:15:35
Powiedzcie mi moje kochane misie, ilu z Was ma konto na FB i ilu z Was poza mną, Dalem i Muszą nakurwia na odcinku uświadamiania społeczeństwa, hm?

Mamy w pracy jednego, w porywach do dwóch (reszta: przypadki niereformowalne, odpuściłem), jest więc jakieś poletko treningowe ;).

(do Vicola):
I chuj , ale skoro tak się to Tobie podoba to coś wymyślisz a w ramach antyspołecznej działalności od jutra de firmie zero obiadkkw , kanapek kawy itd każdy sobie rzepkę skrobie , ufam ze docenisz ten gest :P

Aśś, to nie wiem, czy dobrze, że właśnie zrobiłem dla wszystkich na jutro michę sałatki. Vicol na tym jakoś pociągnie, nawet i do jedenastej!... ;)

Drogi Vicol - praca to praca, forum to forum (łał!...). Ale gdyby nie zasady i życie w społeczeństwie, to już byś nie żył, albo Twoim największym skarbem by był wspominany dziś wielokrotnie sweterek. Nie byłoby bowiem choćby komu robić tych gitar, o fretworku nie wspomnę. Jesteś już tak naprawdę stary chłop, a mentalnie robisz jak 60-letnie baby w różowym mini, żeby udawać dalej nastolatkie... ;) Od pewnego momentu swoją osobą reprezentujesz też firmę, itd, itp.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 05 Cze, 2013, 23:41:33
Zbyt podejrzane... Pewnie gadasz tak, żeby dorwać się do darmowej sałatki!
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 05 Cze, 2013, 23:50:39
Hehe, skoro już jesteśmy przy matematyce i żarcikach...

Spoiler
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Cze, 2013, 23:52:02
Tak się kończy zabawa z podbródkami:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstream1.gifsoup.com%2Fwebroot%2Fanimatedgifs1%2F4362243_o.gif&hash=ff312912e51d80383ecf85539191c4cb6a15ba5a)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 07 Cze, 2013, 22:57:23
Tutaj pozbyliście się handlarzy chińskimi kopiami, to teraz zaatakowali pigmeja :)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Cze, 2013, 08:16:56
Znaczy ze można.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Cze, 2013, 08:48:50
Ja to myślę ze kupiłem jakiegoś podrobionego POD-a bo brzmi to jak jakaś pierdziawka  :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Cze, 2013, 12:34:35
ej, Dm, bo symulacje lampy lepiej brzmią rozkręcone!
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Leswar w 08 Cze, 2013, 14:49:16
Inwazja trwała krótko, ale intensywnie, skill w trolowaniu gość ma. Ukręciliśmy mu łeb.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Cze, 2013, 17:18:57
ej, Dm, bo symulacje lampy lepiej brzmią rozkręcone!

Nie mam takiego śrubokręta.
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 08 Cze, 2013, 21:33:53
Ja to myślę ze kupiłem jakiegoś podrobionego POD-a bo brzmi to jak jakaś pierdziawka  :D

Bo cyfra :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 08 Cze, 2013, 21:46:46
Ja to myślę ze kupiłem jakiegoś podrobionego POD-a bo brzmi to jak jakaś pierdziawka  :D

Bo cyfra :D
Axe tysz cyfra i co nie pierdzi - ha.
Mogę tego POD HD Desktop  wymienić na coś jak ktoś chętny to pw. najlepiej na AXE II może być tez podróbka :D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 08 Cze, 2013, 21:52:21
Axe to świetny multiefekt, ale przestery i tak ma lipne i sztuczne. Jeden słyszy drugi nie.
Koniec offtopu.

A co do tematu to ten koleś z pigmeja ma mega tupet.  Z tego co commelina pisał to użytkownik SS....
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: theremin w 08 Cze, 2013, 23:09:09
Ah i zostanę ukarany za wykorzytsanie autorskich zdjęć i  będę płacił tantiemy.

To wklejaj podobne do oryginalnych kopie tych zdjęć. Wtedy może nie zostaniesz...  ;)
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 09 Cze, 2013, 15:46:04
Axe to świetny multiefekt, ale przestery i tak ma lipne i sztuczne. Jeden słyszy drugi nie.
Koniec offtopu.

Spoiler

Nie no, masz pełne prawo tak myśleć :tak:
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Cze, 2013, 17:27:16
A co on tam ma prawo myśleć skoro jeden nie słyszy  ;D
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 13 Mar, 2014, 12:03:52
kompletnie się nie znam na gibolach czy ktoś może sie wypowiedzieć nt tego:
http://tablica.pl/oferta/gitara-les-paul-custom-plus-case-sprzedaz-lub-zamiana-CID751-ID5eWF1.html#b9509bde25 (http://tablica.pl/oferta/gitara-les-paul-custom-plus-case-sprzedaz-lub-zamiana-CID751-ID5eWF1.html#b9509bde25)

Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: Musza w 13 Mar, 2014, 12:11:26
kompletnie się nie znam na gibolach czy ktoś może sie wypowiedzieć nt tego:
http://tablica.pl/oferta/gitara-les-paul-custom-plus-case-sprzedaz-lub-zamiana-CID751-ID5eWF1.html#b9509bde25 (http://tablica.pl/oferta/gitara-les-paul-custom-plus-case-sprzedaz-lub-zamiana-CID751-ID5eWF1.html#b9509bde25)



to nie Gibson
Tytuł: Odp: Tak się konczy zabawa z podróbkami.
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 13 Mar, 2014, 12:12:22
 :facepalm: Dzięki