Autor Wątek: Tak się konczy zabawa z podróbkami.  (Przeczytany 23179 razy)

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Tak się konczy zabawa z podróbkami.
« 30 Maj, 2013, 20:06:34 »
Pamiętacie zapewnę tę gitarę zx kwiatuszkow.

http://allegro.pl/esp-eclipse-ii-sw-okazja-i3208047831.html


a tu "szczesliwy" nabywca.
https://www.facebook.com/BKbrutal


Dziekuje za uwage.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
to ta wspaniala gitara z ta wspaniala zaslepka preta na glowce,

oby koles odzyskal kase, zwlaszcza, ze ma duuuza szanse na to, tylko sie dziwie ze ktos twierdzi ze ma na sprzedaz oryginalna ESP bez oryginalnego case'a no a gdzie papiery do gitary? jako pierwszy wlasciciel powinien cos takiego miec i moc pokazac jako dowod
« Ostatnia zmiana: 30 Maj, 2013, 20:20:40 wysłana przez escape_artist »
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Jestem pewny, że takich sytuacji będzie więcej w przyszłości. Szczególnie, że dla niektórych podróbki w obiegu są rzeczą dopuszczalną (via ostatnia konwersacja w grupie "GITAROWE GRATY..." z udziałem m.in. głowy i Leona). Sam wrzucałem post z tym ESP do Kfiatuszków, a później zgłaszałem ten fakt do allegro... widocznie (czerpiący z tego tytułu profit) serwis aukcyjny ma to w głębokim poważaniu.

Podtrzymuję, co napisałem:
http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/lutnik-ping-rong-song-czyli-prs-made-in-china/?message=250721
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Wystarczy w tej chwili poszukać Gibsonów lub ESP na tablicy. 3 na 5(jak nie więcej!) gitar to będą podróbki, sam ostatnio o mało nie dałem się złapać...
Sądzę, że gdybym nie czytał na tym forum o tym zalewie podróbek, to na pewno nie byłbym taki ostrożny; mój znajomy zamiast wymarzonej gitary, na którą zbierał 2 lata, miałby "Gibsona z osprzętem Epiphone" (dobrze, że mi powiedział...), a ja teraz miałbym "ESP", które mógłbym powiesić na ścianie i pooglądać, zamiast grać, bo to zadanie mogłoby ją przerastać; a w niej EMG, które by nie tylko brzmiały plastikowo, ale też z plastiku by były wykonane.

Padło to na tym forum sto razy, nie tylko ode mnie: Nie miałbym nic przeciwko jakimś gitarom, które by się nazywały "Ping Pong Lee". W Chinach da się radę produkować przyzwoitej jakości rzeczy (np. elektronikę), te gitary na pewno trafiłyby w jakąś niszę domograjków estetów początkujących, ale jak widzę podrabiany kejs i papiery ze znakami towarowymi, to się boję, czy przypadkiem inne przedmioty, które posiadam, nie są nędznej jakości podróbkami. Dobrze, że kopiują nieudolnie, chyba tylko to nas ratuje przed jednym wielkim syfem i chaosem

A jeśli sprzedawca tamtej podróbki zrobił to świadomie, to jest skończonym k*tasem i powinien pójść siedzieć, dla przykładu dla innych.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Jak ktoś wyskoczy z argumentem, że jak ktoś wydaje X hajsu na wiosło to powinien się znać, to ma w mordę ode mnie.

Offline thornado2

  • Gaduła
  • Wiadomości: 201
Jak ktoś wyskoczy z argumentem, że jak ktoś wydaje X hajsu na wiosło to powinien się znać, to ma w mordę ode mnie.

Jak nie znać, to przynajmniej upewnić, od znajomych, lutników, na forach...
A nie wyjebać 14k na Siura, bo "nie ma tak drogich podróbek", albo "oryginały chodzą po tyle".

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
AHAHAHAHHAHAHAHHAAA AAA!!!11111 Ja to wiosło znam. Ostatnio jak byłem w składzie to ichni lutnik robił takiego Eclipse i się dziwiliśmy że tak zjebana jakość wykończenia. Poznałem po tej skazie między pickupami.
Niby była sprzedana jako B stock.

Wredne chuje.
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 447
    • CTG TV
No lipa. Współczuje koledze po fachu. Ale ta fota mówi wszystko:
Spoiler
Ale fakt, jeżeli człowiek nie miał w łapach ESP czy każdej innej gitary z górnej półki, ma problem.
mniut i piah

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Niestety ale takich sytuacji będzie coraz więcej. Wkurwia mnie ten fakt.
Osobiscie w ogole nie znam się np. na Gibolach - kiedys mnie cos pierdalnie i bede chcial LP (lol nope) to bede musial wypytac 10 osob i przeszukac pol internetu, zeby byc pewnym ze to nie podrobka.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline czerez

  • Gaduła
  • Wiadomości: 488
  • Morde mam może nie w tamburyn, ale mam zasady
LOL !!!
Nie myslalem, ze takie kanty beda mialy miejsce

uwazalem, ze mozna wylapac podrobke bo mamy forum , znajomych i inne gady

............... no brak mi slow

« Ostatnia zmiana: 31 Maj, 2013, 00:29:32 wysłana przez czerez »
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój" - Duńczyk !!!

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 056
Czy jakbym kiedyś padł ofiarą takiego lub podobnego oszustwa (tfu! tfu!), to czy moralnie uzasadnione będzie połamanie oszustowi jakiegoś ważnego stawu panewkowego?

Spoiler
« Ostatnia zmiana: 31 Maj, 2013, 00:47:28 wysłana przez niedziak »
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
LOL !!!
Nie myslalem, ze takie kanty beda mialy miejsce

uwazalem, ze mozna wylapac podrobke bo mamy forum , znajomych i inne gady

............... no brak mi slow

Widać mało czytasz, to i słownictwo ubogie :P 

A tak poważnie, to siem przyznam jak Lothar, zupełnie nie mam pojęcia co i jak od kiedy do kiedy, w kwestii Gibola czy ESP, Federa i innych. Przyswajam jedynie interesujęce mnie tematy a to jakie oznaczenia gdzie co i jak miałem do tej pory głęboko w d..użym poważaniu. Zapewne dalej tak pozostanie , tym bardziej zgadzam sie z pivovaritem , nie muszę znać sie na samochodach by wydać na niego kilka mln . Ba zazwyczaj ci którzy tyle wydają wiedzą jedynie jak je zarobić i to powinno wystarczyć. Jak sie okazuje w dzisiejszej "dżungli" to nie wystarcza.

Posty połączone: 31 Maj, 2013, 07:48:14
Czy jakbym kiedyś padł ofiarą takiego lub podobnego oszustwa (tfu! tfu!), to czy moralnie uzasadnione będzie połamanie oszustowi jakiegoś ważnego stawu panewkowego?

Spoiler

Moralnie na pewno nie bedzie uzasadnione. A jek Cie chooi strzeli to kto paczy na moralność. Czasami kodeks Hammurabiego mógłby wracać do łask ;)
« Ostatnia zmiana: 31 Maj, 2013, 07:48:15 wysłana przez commelina »

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
W momencie jak poszkodany mi się zapytał co ja bym zrobił na jego miejscu to mu odpowiedzialem tak:

Jak Cię stać żeby wydać 1,5k na adwokata/sprawa w sądzie - to spoko. Sprawa potrwa co najmniej pół roku, jak wygra to dostanie zwrot kosztów sądowych i adwokata. Czyli w pipkę.
Ale trzeba będzie zwindykować należnosci. A to już mniej w pipkę. Z mojego doswiadczenia jako windykator wiem, że jesli chce się robić wszystko wg prawa i jak należy to sciaganie pozniej naleznosci typu 6k od goscia, ktory jest kombinatorem jest prawie niemozliwe albo będzie trwało 2 lata.
Generalnie, skoro robił z nim deal to zna jego adres a skoro nie chce oddac pieniedzy to bym po prostu pojechal do niego w odwiedziny.

facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
A jeśli sprzedający to powiedzmy 60letni koleś, który stwierdził, że na stare lata wróci do swojej dawnej pasji i ktoś go wykiwał przy okazji? Jak ustalić, że sprzedający był na 100% świadom, że sprzedaje podróbkę?

Offline czerez

  • Gaduła
  • Wiadomości: 488
  • Morde mam może nie w tamburyn, ale mam zasady
No dobra - cały proceder można zgłosić do serwisu przez który zakupił instrument. Można zgłosić na policję. Jeżeli sprzedający nie był świadom, to transakcję można cofnąć . Jeżeli nie chce oddać kasy tak jak w tym przypadku , to ewidentnie jest to krętacz , który znalazł leszcza i wcisnął mu szajs.
Ja bym interweniował , nawet mając świadomość nie odzyskania tych pieniędzy !!!

:D mój chwilowy brak słów był podyktowany późną porą dnia i mocno zakrapianym grillem :D
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój" - Duńczyk !!!

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
A jeśli sprzedający to powiedzmy 60letni koleś, który stwierdził, że na stare lata wróci do swojej dawnej pasji i ktoś go wykiwał przy okazji? Jak ustalić, że sprzedający był na 100% świadom, że sprzedaje podróbkę?

Mysle, ze 60 letni koles, ktory stwierdzil, ze na stare lata wroci do swojej dawnej pasji zaproponowal by jakies inne rozwiazane jesli juz by nie mial pieniedzy, ktore dostal ze sprzedazy.

Pozatym, wiemy, ze to nie jest 60 letni koles.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Tak się powinno robić z takimi chujkami

Trochę nie wypada się śmiać, ale efekt WOW był:
ESP>ibanez
" A co fajnego se sprawiłeś? Póki co, jeśli bym robił jakiś change to tylko z Schectera 6 na Schectera 7 "
" Dam Ci zagrać to zmienisz zdanie;D "

Offline Semedi

  • Pr0
  • Wiadomości: 556
  • Klucze krzywo!
    • Karcer
Niedługo Skerveseny będą podrabiać...będzie można je poznać po kluczach prosto :D
Yes! I'm inspired by the Devil!
http://semdedi.soup.io/

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Tak jak powiedział Pivo i Jaro i też jestem tego samego zdania. Nie trzeba się znać, żeby kupować drogie rzeczy.
To że poszkodowany się nie zna na gitarach nie zmienia faktu, że został ochujany.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Powyższy przykład pokazuje że właśnie trzeba, dla własnego dobra, a przynajmniej przydało by się, tym bardziej że człowiek raczej na kasie nie śpi, ale na te pieniążki ciężko pracował. Bo kto mu teraz tą kasę zwróci na podstawie takiego tłumaczenia że nie musi się znać?

Ale i tak współczuję nadziania się na takiego wała. Oprócz wkurwienia na oszusta, byłbym zły też na samego siebie że nie sprawdziłem, nie poradziłem się kogoś kto się zna.
« Ostatnia zmiana: 31 Maj, 2013, 09:20:51 wysłana przez ChopZeWsi »

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Nie chodzi o to, żeby mu ktoś zwracał kasę(bo nikt mu nie zwróci - takie życie) tylko, żeby wprowadzanie tego szajsu do obiegu nie było społecznie akceptowalne i żeby uniknąć takich sytuacji na przyszłość.

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Takie rzeczy akceptują chyba tylko tacy, którzy na tym zarabiają.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Ostatni topic prowadzony pod batutą głowa-głowa pokazał coś innego

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
To był ten z tymi gównianymi próbkami? To był chyba jedyny topic głowy, gdzie nie posypało się 5 stron hejtu, ale tylko dlatego że szybko go zamknięto. Ja tego nie akceptuję, nie popieram jestem przeciw i nie jestem za. Żeby nie było.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Niestety ale takich sytuacji będzie coraz więcej. Wkurwia mnie ten fakt.
Osobiscie w ogole nie znam się np. na Gibolach - kiedys mnie cos pierdalnie i bede chcial LP (lol nope) to bede musial wypytac 10 osob i przeszukac pol internetu, zeby byc pewnym ze to nie podrobka.
Po prostu - chcesz kupić Gibsona, kup w oficjalnej sieci lub od kogoś znajomego. Na szczęście gitary z górnej półki mają kwity etc. więc jest duże prawdopodobieństwo odpowiedniej weryfikacji. Żal mi typa ale bardzo wątpię, żeby odzyskał szmal.

A tak BTW to Schectery też już podrabiają.
« Ostatnia zmiana: 31 Maj, 2013, 10:42:40 wysłana przez Yony »