Na telefonie/tablecie nie odtworzysz wszystkiego na takim YouTube przykładowo ;)
Na telefonie/tablecie nie odtworzysz wszystkiego na takim YouTube przykładowo ;)
jak to nie? mam nawet na swoich chujowym iphonie aplikacje youtube i wszystko odtwarza, nigdy mi się nie trafiło żeby nie.
Pomyśl o laptopie typu convertible z W8 lub o kejsie z klawiaturą bluetooth z iPademPomyślałem i nie chcę robić tego nigdy więcej, sadysto.
nie do wiary ten filmik. :o
Oba rozwiązania IMO już na dzień dzisiejszy sprawiają, ze zwykłe laptopy nie mają prawa bytu (chyba, że ktoś ma pierdolca i chce DTR, a nie coś mobilnego, ale to ja już wolę zwykłą stację roboczą do zastosowań niemobilnych).
Jeżeli ktoś używka laptopa tylko do fejsa i jutuba to pewnie, że nie ma sensu.
Ja właściwie używam komputera tylko do internetu, muzyki i oglądania filmów.Tym bardziej, że robienie czegoś poważniejszego na laptopie nie-DTR jest dla mnie masochistyczną pomyłką :P
DTR?Desktop Replacement
Mysle, ze jak cos ma sluzyc do obrobki graficznej to jeszcze dlugo mobilny sprzet nie zastapi stacji.
Użytkownicy Instagrama się z Tobą nie zgadzają.
Ostatnio zona sie mnie zapytała dlaczego nie zamienie laptopa i kompa na tableta . Nie umiałem odpowiedzieć , pany jak to jest z pamięcią i procesorami .
z podłączeniem pamięci zewnetrznej zpamięcią wew pojemnośc dysków itd . Używanie takich ustrojstw tylko do internetu i słuchania muzy to jakiś zart, no chyba ze tylko do tego się nadają? Graficzne i CAD owskie programy to pociągnie ? obrobi foty i takie tam ?
Ostatnio zona sie mnie zapytała dlaczego nie zamienie laptopa i kompa na tableta . Nie umiałem odpowiedzieć , pany jak to jest z pamięcią i procesorami .
z podłączeniem pamięci zewnetrznej zpamięcią wew pojemnośc dysków itd . Używanie takich ustrojstw tylko do internetu i słuchania muzy to jakiś zart, no chyba ze tylko do tego się nadają? Graficzne i CAD owskie programy to pociągnie ? obrobi foty i takie tam ?
Można podłączyć albo pen drive, albo dysk zewn. z własnym zasilaniem (okazuje się że są takie). Bo system obsługuje, tylko tablet z własnej baterii nie da rady dysku zasilić. Zdjęcia zrobi, jest ekwiwalent Lightrooma na tablety, photoshop jest (uproszczony, ale jest). Wszystko jest w zasadzie bo na bluetooth klawiature podepniesz i książki można pisać.
Mnie chłopaki przekonaly. :D
ED: A ja właśnie bede coś z Androidem brał, bo mam ipnona i go kurwa NIENAWIDZĘ. Tapety nie widać.
akurat mix telefon/gitara to z dupy jest, bo one nie mają ze sobą nic wspólnego.
Konkluzja była taka, że do konsumenckich zastosowań (filmy, fejsbuczek itp.) prawdopodobnie wystarczą urządzenia mobilne, natomiast do profesjonalnych w użyciu pozostaną stacjonarki i laptopy.O to, to.
Gry są graficznie na poziomie mniej więcej PSP,Lub wyżej, jeśli masz coś lepszego, niż iPad 2 (kontrola jakości Apple sprawia, że appzy są optymalizowane pod każde urządzenie obsługujące dane wydanie iOS i ta sama gra potrafi zupełnie inaczej wyglądać np. na iPhonie 3GS, a na najnowszym iPadzie) ;)
choć sporo krótsze i bardziej okrojoneJak zobaczyłem jakie gry wychodzą na iOS (i jeszcze to skonfrontowałem z tym, co wychodzi na Androida - tak jak na Androidzie jest więcej gier ogółem, tak na iOS jest więcej porządnych gier), to się obsrałem z wrażenia. Serio. Trzeba tylko patrzeć po odpowiednich producentach - np. SquareEnix, Gameloft itp. Jeśli jeszcze dodać do tego jailbreak i emulatorowe cuda z Cydii - o granie bym się absolutnie nie martwił, serio.
Jak tak Ci się pali na tablet zamiast kompa to IMO tylko EeePad Transformer, ale to i tak po prostu tablet z klawiaturą i baterią na 20 godzin.
Mam iPada 2 - fajny bajer, sporo funkcji, mam nawet na nim zajebisty automat perkusyjny, parę fajnych gierek, Alchemy, ale nie oszukujmy się, że to jednak inny target niż komputery. Np. Photoshop jest mocno okrojony i bardzo amatorski, choć to może być nawet plus, bo obsługa jest przez to bardzo łatwa i intuicyjna. Gry są graficznie na poziomie mniej więcej PSP, choć sporo krótsze i bardziej okrojone (z małymi wyjątkami typu konwersja w całości Bard's Tale'a w całości lub najlepsza moim zdaniem wersja Magic 2013, touch screeny znacznie polepszają wygodę rozgrywki). Przeglądanie internetu bardzo wygodne, ale o ile się nie mylę, tabletowe Safari nie obsługuje Flasha. Olbrzymim plusem jest świetna, bardzo wydajna bateria, czas pracy dłuższy niż w moim Acerze TimelineX albo MacBooku Pro. Na 10" dobrze ogląda się filmy i zdjęcia, z pomocą tvnplayera czy innego tego typu rozwiązania, podróże mijają znacznie przyjemniej. Największą wadą są małe dyski, 32 GB to tak naprawdę nic i nawet chmura nie pomoże. Polecam wszystkim aplikację Splashtop, która IMO jest jedną z najfajniejszych funkcji w urządzeniach mobilnych.
Jakieś proste, słabsze laptopy można teraz dorwać używane za grosze, dokupujesz zapasowy akumulator i tablety się chowają.
Osobiście uważam, że jeżeli chodzi o tablety to tylko Ipad 3 ze względu na szybkość i płynność działania. Sam kupił bym wersję co najmniej 32 Gb z 3G i WiFi. Koszt to około 2,5 / 3 tyś zł. No i powstaje pytanie czy nie lepiej zastanowić się nad jakimś ultrabookiem od Asusa czy Samsunga z SSD który będzie działał równie świetnie, ale jednak zawsze to pełnowartościowy komputer. Sam miałem taki problem i kupiłem Macbooka Air. Jestem zadowolony.
http://www.applefobia.blogspot.com/2013/04/i-co-raczka-rozbolaa.html (http://www.applefobia.blogspot.com/2013/04/i-co-raczka-rozbolaa.html)
Osobiście uważam, że jeżeli chodzi o tablety to tylko Ipad 3 ze względu na szybkość i płynność działania. Sam kupił bym wersję co najmniej 32 Gb z 3G i WiFi. Koszt to około 2,5 / 3 tyś zł. No i powstaje pytanie czy nie lepiej zastanowić się nad jakimś ultrabookiem od Asusa czy Samsunga z SSD który będzie działał równie świetnie, ale jednak zawsze to pełnowartościowy komputer. Sam miałem taki problem i kupiłem Macbooka Air. Jestem zadowolony.
Zdziwiłby cię w takim razie przykładowo Nexus 7, którego nowego kupisz na allegro za kwotę pięciokrotnie niższą niż podałeś a wydajnością bije ipada.
A w temacie - póki co nie ma możliwości, żeby tablety zastąpiły komputer W PRACY. Za to w luźnym zastosowaniu praktycznie nie odpalam już nawet laptopa, jak potrzebuje coś "na teraz" sprawdzić w necie tablet jet zdecydowanie bardziej przyjemny i szybszy w uzywaniu. Oczywiście wywalenie 2-3k na ipada to IMO kasa w błoto (tak tak, wiem ze mozna ,"coś tam ponagrywać" ale to i tak zabawa raczej). Nie mniej wspomniany nexus za 7 stówek, czy dowolny inny czterordzeniowiec na androidzie za kwote poniżej 1k pln to fajna sprawa.
Osobiście uważam, że jeżeli chodzi o tablety to tylko Ipad 3 ze względu na szybkość i płynność działania. Sam kupił bym wersję co najmniej 32 Gb z 3G i WiFi. Koszt to około 2,5 / 3 tyś zł. No i powstaje pytanie czy nie lepiej zastanowić się nad jakimś ultrabookiem od Asusa czy Samsunga z SSD który będzie działał równie świetnie, ale jednak zawsze to pełnowartościowy komputer. Sam miałem taki problem i kupiłem Macbooka Air. Jestem zadowolony.
Zdziwiłby cię w takim razie przykładowo Nexus 7, którego nowego kupisz na allegro za kwotę pięciokrotnie niższą niż podałeś a wydajnością bije ipada.
A w temacie - póki co nie ma możliwości, żeby tablety zastąpiły komputer W PRACY. Za to w luźnym zastosowaniu praktycznie nie odpalam już nawet laptopa, jak potrzebuje coś "na teraz" sprawdzić w necie tablet jet zdecydowanie bardziej przyjemny i szybszy w uzywaniu. Oczywiście wywalenie 2-3k na ipada to IMO kasa w błoto (tak tak, wiem ze mozna ,"coś tam ponagrywać" ale to i tak zabawa raczej). Nie mniej wspomniany nexus za 7 stówek, czy dowolny inny czterordzeniowiec na androidzie za kwote poniżej 1k pln to fajna sprawa.
Co z tego, ze ma milon punktow w testach jak plynnoscia dzialania ipadowi do piet nie dorasta.
Osobiście uważam, że jeżeli chodzi o tablety to tylko Ipad 3 ze względu na szybkość i płynność działania. Sam kupił bym wersję co najmniej 32 Gb z 3G i WiFi. Koszt to około 2,5 / 3 tyś zł. No i powstaje pytanie czy nie lepiej zastanowić się nad jakimś ultrabookiem od Asusa czy Samsunga z SSD który będzie działał równie świetnie, ale jednak zawsze to pełnowartościowy komputer. Sam miałem taki problem i kupiłem Macbooka Air. Jestem zadowolony.
Zdziwiłby cię w takim razie przykładowo Nexus 7, którego nowego kupisz na allegro za kwotę pięciokrotnie niższą niż podałeś a wydajnością bije ipada.
A w temacie - póki co nie ma możliwości, żeby tablety zastąpiły komputer W PRACY. Za to w luźnym zastosowaniu praktycznie nie odpalam już nawet laptopa, jak potrzebuje coś "na teraz" sprawdzić w necie tablet jet zdecydowanie bardziej przyjemny i szybszy w uzywaniu. Oczywiście wywalenie 2-3k na ipada to IMO kasa w błoto (tak tak, wiem ze mozna ,"coś tam ponagrywać" ale to i tak zabawa raczej). Nie mniej wspomniany nexus za 7 stówek, czy dowolny inny czterordzeniowiec na androidzie za kwote poniżej 1k pln to fajna sprawa.
Co z tego, ze ma milon punktow w testach jak plynnoscia dzialania ipadowi do piet nie dorasta.
Niestety,, ale najzwyczajniej w świecie nie masz racji, podejrzewam że w tej chwili wypowiadasz się na temat urzadzenia którego nawet nie trzymałeś w rękach.
Osobiście uważam, że jeżeli chodzi o tablety to tylko Ipad 3 ze względu na szybkość i płynność działania. Sam kupił bym wersję co najmniej 32 Gb z 3G i WiFi. Koszt to około 2,5 / 3 tyś zł. No i powstaje pytanie czy nie lepiej zastanowić się nad jakimś ultrabookiem od Asusa czy Samsunga z SSD który będzie działał równie świetnie, ale jednak zawsze to pełnowartościowy komputer. Sam miałem taki problem i kupiłem Macbooka Air. Jestem zadowolony.
Zdziwiłby cię w takim razie przykładowo Nexus 7, którego nowego kupisz na allegro za kwotę pięciokrotnie niższą niż podałeś a wydajnością bije ipada.
A w temacie - póki co nie ma możliwości, żeby tablety zastąpiły komputer W PRACY. Za to w luźnym zastosowaniu praktycznie nie odpalam już nawet laptopa, jak potrzebuje coś "na teraz" sprawdzić w necie tablet jet zdecydowanie bardziej przyjemny i szybszy w uzywaniu. Oczywiście wywalenie 2-3k na ipada to IMO kasa w błoto (tak tak, wiem ze mozna ,"coś tam ponagrywać" ale to i tak zabawa raczej). Nie mniej wspomniany nexus za 7 stówek, czy dowolny inny czterordzeniowiec na androidzie za kwote poniżej 1k pln to fajna sprawa.
Co z tego, ze ma milon punktow w testach jak plynnoscia dzialania ipadowi do piet nie dorasta.
Niestety,, ale najzwyczajniej w świecie nie masz racji, podejrzewam że w tej chwili wypowiadasz się na temat urzadzenia którego nawet nie trzymałeś w rękach.
https://www.asus.com/AllinOne_PCs/ASUS_Transformer_AiO_P1801/ (https://www.asus.com/AllinOne_PCs/ASUS_Transformer_AiO_P1801/)oO Zniszczyło mnie to maleństwo do czasu, gdy zobaczyłem cenę (6500 w dość niedrogim sklepie internetowym, sic!)
Intel® Core™ i7 3770 Processor?
4 GB Up to 8 GB RAM ?
NVIDIA® GeForce GT730M 2GB?
Cóż... :D
maclaren - nie wiem, ja też porównywałem i naprawdę pod względem płynności działania nie ma różnic, mam ten sprzet i nie doświadczyłem nawet ułamka sekundy przycinki, wyświetlacz pod względem kolorów trochę gorszy ale reakcja na dotyk równie perfekcyjna. Na pewno nie jest uzasadniona kilkukrotna róznica w cenie (chociaż nexus ma 7 cali więc fakt ze bardziej zasadne jest porównanie go z ipadem mini a tutaj ta róznica jest już "tylko" dwukrotna). Tak czy siak, chyba nie ma co ciągnąć tematu, jeden lubi sliwki inny gruszkia nie o tym jest temat więc z mojej stronyNie wiem, skąd ty masz te ceny, nexus kosztuje 1299, iPad Mini 1699(tyle samo co iPad 2), a iPad 3 1999.
maclaren - nie wiem, ja też porównywałem i naprawdę pod względem płynności działania nie ma różnic, mam ten sprzet i nie doświadczyłem nawet ułamka sekundy przycinki, wyświetlacz pod względem kolorów trochę gorszy ale reakcja na dotyk równie perfekcyjna. Na pewno nie jest uzasadniona kilkukrotna róznica w cenie (chociaż nexus ma 7 cali więc fakt ze bardziej zasadne jest porównanie go z ipadem mini a tutaj ta róznica jest już "tylko" dwukrotna). Tak czy siak, chyba nie ma co ciągnąć tematu, jeden lubi sliwki inny gruszkia nie o tym jest temat więc z mojej stronyNie wiem, skąd ty masz te ceny, nexus kosztuje 1299, iPad Mini 1699(tyle samo co iPad 2), a iPad 3 1999.
Osobiście uważam, że jeżeli chodzi o tablety to tylko Ipad 3 ze względu na szybkość i płynność działania. Sam kupił bym wersję co najmniej 32 Gb z 3G i WiFi. Koszt to około 2,5 / 3 tyś zł. No i powstaje pytanie czy nie lepiej zastanowić się nad jakimś ultrabookiem od Asusa czy Samsunga z SSD który będzie działał równie świetnie, ale jednak zawsze to pełnowartościowy komputer. Sam miałem taki problem i kupiłem Macbooka Air. Jestem zadowolony.
Zdziwiłby cię w takim razie przykładowo Nexus 7, którego nowego kupisz na allegro za kwotę pięciokrotnie niższą niż podałeś a wydajnością bije ipada.
A w temacie - póki co nie ma możliwości, żeby tablety zastąpiły komputer W PRACY. Za to w luźnym zastosowaniu praktycznie nie odpalam już nawet laptopa, jak potrzebuje coś "na teraz" sprawdzić w necie tablet jet zdecydowanie bardziej przyjemny i szybszy w uzywaniu. Oczywiście wywalenie 2-3k na ipada to IMO kasa w błoto (tak tak, wiem ze mozna ,"coś tam ponagrywać" ale to i tak zabawa raczej). Nie mniej wspomniany nexus za 7 stówek, czy dowolny inny czterordzeniowiec na androidzie za kwote poniżej 1k pln to fajna sprawa.
Co z tego, ze ma milon punktow w testach jak plynnoscia dzialania ipadowi do piet nie dorasta.
Niestety,, ale najzwyczajniej w świecie nie masz racji, podejrzewam że w tej chwili wypowiadasz się na temat urzadzenia którego nawet nie trzymałeś w rękach.
Tak sie sklada, ze mialem :-P. Dodam, ze nie jestem apple fanboyem bo jezeli chodzi o telefon posiadam sgs3 ze wzgledu na wiekszy ekran.
Obudowa i rozmiar ekranu wyznacznikiem jakości sprzętu?Obudowa JEST wyznacznikiem jakości sprzętu (hint: Acer jeszcze sprzed 5 lat). No i jak młotkiem napierdalasz z betonem pod spodem to i wszelkie androidofony z gorilla glass wymiękną. Akurat wbrew pozorom nie tak łatwo mechanicznie uszkodzić iPhona 4 - da się, jak i wszystko inne się da rozjebać, ale trzeba mieć naprawdę pecha albo celowo to zrobić. Co prawda swojego 4 mam od jakoś w pierwszej połowie marca, ale już kilkakrotnie mi upadł dość boleśnie i jakoś nic.
Szklana obudowa w srajfonie to idiotyzm. Upadnie toto raz i całe rozpierdolone.
Obudowa i rozmiar ekranu wyznacznikiem jakości sprzętu?
Szklana obudowa w srajfonie to idiotyzm. Upadnie toto raz i całe rozpierdolone.
czy istnieje jakieś urządzenie z Androidem, które pamięta rok 2009 i nadal ma wsparcie najnowszej wersji swojego OSa? Serio pytam, bo nie słyszałem o takim; a 3GS normalnie ciągnie iOS 6.1 (choć ponoć iOS 6 ma być już końcem jego żywota, 7 już nie dostanie) i o ile nie zajebiesz go śmieciami z Cydii, to z tego co słyszałem nawet nie muli, działa sprawnie
kto był za Applem bedzie za Applem. W sumie mozna było się spodziewać, że dowolna dyskusja o sprzecie mobilnym skończy się wymianą zdań iZabawki vs reszta świata.Chyba sobie wydrukuję i powieszę w ramkę.
3GS w rękach nie trzymałem, powtarzam po innych, czyli że po JB można go łatwo zbloatować, a bez JB jest dobrze. Sam Andka też nigdy nie miałem, ale większość "zwykłych" znajomych (nie-powersuserów) raczej nie była zadowolona z niego, narzekała właśnie na mulenie itp.; jedynie nerdy i informatycy go sobie chwalą i to tez nie wszyscy ;)Ilu z nich faktycznie miało highendowy telefon z androidem? Bo jeśli chcesz iP do andrzeja porównywać to porównuj telefon z najwyższej półki, a nie gówno za 500zł... bo taki będzie rzeczywiście mulił.
No i jeszcze jedna rzecz, którą warto zaznaczyć: o ile z perspektywy developera łatwiej jest wbić na androida (co też jest przyczyną masy śmieciowych appzów), tak jak Apple trzyma swój market za ryj ścisłą kontrolą jakości, oraz też na Androidzie piractwo jest normą i co poważniejsi wydawcy traktują iOS o wiele poważniej od androida, bo na nim jest pewniejszy zarobek - bardziej się przykładają do optymalizacji, zwłaszcza, że mają raptem kilka konstrukcji do obrobienia, a nie chuj jeden wie ile.Nie nazwałbym tego kontrolą jakości tylko przesiewem aplikacji, które nie są zgodne z polityką apple'a. W appstorze też jest pełno śmieci.
Ilu z nich faktycznie miało highendowy telefon z androidem? Bo jeśli chcesz iP do andrzeja porównywać to porównuj telefon z najwyższej półki, a nie gówno za 500zł... bo taki będzie rzeczywiście mulił.iP4 obecnie chodzi po 7-8 stówek, także nie taka znowuż najwyższa półka androida by to była ;)
Nie nazwałbym tego kontrolą jakości tylko przesiewem aplikacji, które nie są zgodne z polityką apple'a. W appstorze też jest pełno śmieci.Jedno drugiego nie wyklucza, tj. przesiew apek niezgodnych z polityką Apple (inaczej JB i Cydia by nie miały prawa bytu) i kontrola jakości. Kupując w AppStore mam pewność, że apka będzie działać i to płynnie, na Andku (albo w Cydii ;) ) już niekoniecznie...
iP4 obecnie chodzi po 7-8 stówek, także nie taka znowuż najwyższa półka androida by to była ;)Teraz, ale w momencie kiedy wchodził na rynek?
To jaki tablet teraz jest najlepszy na rynku ?
Biorąc pod uwagę, że cena się nie liczy.
Rzucę takie hasło do dyskusji: Asus Transformer oraz Asus Transformer AiO.
Weź pod uwagę to, że highendowe smartfony oprócz wypasionego hardware'u mają też wypasiony, w porównaniu do low endów, software(optymalizacja itp). Nie myśl, że producent będzie przykładał sie do telefonu z niskiej półki - co też widać w ilości aktualizacji.No i (jak widać z niewieloma wyjątkami) niedługo później te wypaśne androidofony nie dostają aktualizacji, a iPhone dalej żyje ładnych kilka lat ;) Także też jeśli porównywać takiego iP4 z androidowym high-endem, to z androidowym high-endem z 2010/11... nie chce mi się szukać list jakie wtedy wyszły telefony na rynek, aby porównać jak one sobie dają obecnie radę.
To jaki tablet teraz jest najlepszy na rynku ?
Biorąc pod uwagę, że cena się nie liczy.
No i (jak widać z niewieloma wyjątkami) niedługo później te wypaśne androidofony nie dostają aktualizacji, a iPhone dalej żyje ładnych kilka lat ;) Także też jeśli porównywać takiego iP4 z androidowym high-endem, to z androidowym high-endem z 2010/11... nie chce mi się szukać list jakie wtedy wyszły telefony na rynek, aby porównać jak one sobie dają obecnie radę.Np Nexus S(do tej pory aktualizowany), SGS. Ani jeden ani drugi w moich rękach nie mulił.
No i (jak widać z niewieloma wyjątkami) niedługo później te wypaśne androidofony nie dostają aktualizacji, a iPhone dalej żyje ładnych kilka lat ;) Także też jeśli porównywać takiego iP4 z androidowym high-endem, to z androidowym high-endem z 2010/11... nie chce mi się szukać list jakie wtedy wyszły telefony na rynek, aby porównać jak one sobie dają obecnie radę.Np Nexus S(do tej pory aktualizowany), SGS. Ani jeden ani drugi w moich rękach nie mulił.
No dobrze nie wiem jak Nexus S, ale płynnością SGS do ip4 daleko. Ba nawet jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że nawet SGS2 nie dorównuje ip4 jeżeli chodzi o płynność, jest lepszy w paru grach, ale z reguły, ani na jednym, ani na drugim gra przestaje być grywalna.Hehe, no nie wiem.
No dobrze nie wiem jak Nexus S, ale płynnością SGS do ip4 daleko. Ba nawet jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że nawet SGS2 nie dorównuje ip4 jeżeli chodzi o płynność, jest lepszy w paru grach, ale z reguły, ani na jednym, ani na drugim gra przestaje być grywalna.Hehe, no nie wiem.
Zależy co rozumiesz przez płynność. Animacje interfejsu? Przewijanie menu? Gra też nie jest dobrym wyznacznikiem, bo została napisana pod różne platformy. Natomiast sgs zdecydowanie lepiej radził sobie z wyświetlaniem stron internetowych, zdjęć, dokumentów itp.
A z s2 to serio pojechałeś...
Prawdę mówiąc ciężko porównać wydajność 2 smartfonów na 2 różnych systemach.
Chodzi o subiektywny odbiór całego ekosystemu z perspektywy legendarnego "zwykłego użytkownika".Dlatego jaka kolwiek dyskusja na ten temat nie ma sensu ;)
Swoją drogą, trochę offtop, ale względem urządzeń ze starymi Androidami - testował ktoś zchrootowanego Nooka (e-ink) z doinstalowaną appką Amazona z marketu Gugla? Jak on daje radę względem e-inkowych Kindli, bo się zastanawiam, czy dobrze doradzam dziewczynie ;)
Dokładnie, ja nawet wydałem 500, bo kupiłem Toucha (m.in. ze względu na większą pojemność) i gdybym musiał, wydałbym te pieniądze jeszcze raz. Nie wspominając o zaoszczędzonych pieniądzach na książkach, np. gdy czytasz książkę w języku obcym, możesz od razu sprawdzić sobie nieznane wyrazy w słowniku, po prostu je zaznaczając w tekście. No i IMO się czyta wygodniej niż z książki, lekki, poręczny, od biedy mieści się nawet w kieszeni.Swoją drogą, trochę offtop, ale względem urządzeń ze starymi Androidami - testował ktoś zchrootowanego Nooka (e-ink) z doinstalowaną appką Amazona z marketu Gugla? Jak on daje radę względem e-inkowych Kindli, bo się zastanawiam, czy dobrze doradzam dziewczynie ;)
Kup se kindla i nie kombinuj jak kon pod gorke.
Kindle to najlepiej wydane 400zl w moim zyciu.
Nook to kombinowanie jak koń pod górkę? Aha :D
Gdyby nie sklep Amazona, to Nook>Kindle po całości ;)
Jedyny tablet, jaki byłby w stanie zastąpić mi komputer w celach lajtowo-rozrywkowych, to Razer Edge:E tam.
http://www.razerzone.com/gaming-systems/razer-edge-pro (http://www.razerzone.com/gaming-systems/razer-edge-pro)
Nie rozumiem sensu 20 calowego tabletuJak dla mnie to to samo co laptop DTR, tylko bez klawiatury podłączonej na stałe (i pewnie mniejszą ilością złącz).
A zawsze hejtowałem apla...Miałem to samo :)
A zawsze hejtowałem apla...Teraz dopiero zaczniesz :D
Sorry, ciągle jestem nowy w świecie iPada... 3- to Mini tak ? Wtedy ofkoz ma retine.iPad 2 (pozostawiony w ofercie jako budżetowa opcja) nie ma retiny.
Nie, zaufałem recenzjom, lepszym speckom technicznym i połączeniu na lightning- latencji nie czuć, szumów praktycznie nie ma. Podobno w 'zwykłym' iRigu były narzekania na poziom szumów.