Miesiąc pracy bo salkę robiliśmy praktycznie od zera i efekt jest mega zajebisty wg. nas
Tak to wygląda. To może trochę o kosztach:
Całość wyszła jakieś 700zł jednakże część materiałów udało się pozyskać za free
ale czemu tak dużo to kosztowało? A no właśnie dlatego że:
1. Musieliśmy całą salkę oprądować
było tylko 1 gniazdo, a więc koszt kabli, gniazdek, licznika, bezpieczników itp.
2. 2 pomieszczenie tzw. socjal rum
trzeba było bez gadania pomalować a wcześnie doprowadzić ściany i sufit do stanu żeby dało się go malować czyli gips, farba biała, barwnik. Do tego odpadał tynk i trzeba było poprawić, więc znów koszty zaprawy tynkarskiej. Ale wcześniej trzeba było wszystko zagruntować.
3. Uszczelnienie okien czyli koszty silikonu i uszczelek
4. Montaż zamków 2x gerda 2x "zwykły"
5. Pomieszczenie gdzie gramy też wymagało porządnego remontu. Tutaj znów pojawiły się koszty gipsu, unigruntu, zaprawy tynkarskiej
6. Koszt waty akustycznej do zrobienia akustyki, listw sosnowych, kołków szybkiego montażu, wkrętów itp.
Dobra ale co do samej akustyki to tak:
1. Do ścian przykręciliśmy listwy sosnowe w odstępach na szerokość wełny oraz w rogach mniej więcej 10cm od krawędzi.
2. Następne tymi samymi listwami zrobiliśmy ramę na drzwiach
3. Ze znalezionych cienkich listew zrobiliśmy 2 panele z waty akustycznej. Takie prostokąty obite pianką pod panale (widać je na suficie)
4. Niestety wełny mieliśmy za mało toteż rozmieściliśmy ją po równo po 1 płacie po lewej i prawej stronie drzwi i po 1 płacie na lewej i prawej ścianie.
5. Narożniki wypełniliśmy filcem z wnętrza materacy polowych.
6. Tym samym filcem wyłożyliśmy drzwi oraz pozostałe miejsca na ścianach gdzie się dało.
7. Wate przykryliśmy zasłonami żeby włókna się nie przedzierały na zewnątrz.
8. Wszystkie ściany obiliśmy potem kocami. Na sufit przyszły także koce.
9. Żeby wszystko ładniej wyglądało miejsce łączenia ścian z sufitem oraz wokół paneli i okien obiliśmy wytłoczkami po jajach
10. na podłogi przyszły zwykłe dywany
Całość widzicie wyżej na zdjęciach wygląda to może jak cygańska chata ale akustyka się super, bass się nie wzbudza, nie ma pogłosu, perkusja jest sterylna i nie hałasuje tak jak zawsze.
Zresztą jak odzywa się salka możecie posłuchać na nagraniach ze spejsa. Poza wokalem wszystko nagraliśmy na salce na setkę.
http://www.myspace.com/newlifecreationNaszym zdaniem warunki akustyczne na salce są rewelacyjne i nagrywać można bez problemu
Co do faktycznych kosztów samej akustyki to zamknęliśmy się nawet w nie połowie całości. Więc powiedzmy 300zł to moim zdaniem nie dużo jak na takie warunki. Zresztą każdej osobie która wchodzi na salkę zapiera dech że osiągnęliśmy takie warunki a audiofile też tam bywają
Jak ktoś ma jakieś pytania czy coś to walić śmiało