Bardzo modny ostatnio cytat.
Od razu rodzą się pytania:
- Kto powiedział że duma musi być przypisana do indywidualizmu? Nie mogę być dumny z polskiego sportowca? Francuz nie może być dumny z lokalnych produktów którymi promuje kraj (ser, wino)? Czy rodzic nie może być dumny z dokonań jego dziecka?
- Patriotyzm i duma narodowa nie wykluczają krytykowania negatywnych przywar narodowych tworzących stereotypy. Wręcz przeciwnie.
- Autor sam sobie zaprzecza. Generalizuje zupełnie skreślając indywidualizm tylko na podstawie systemu wartości jednostki, który sam w sobie w każdym przypadku jest inny.
- Jako filozof sam czerpie z wiedzy i dokonań poprzednich pokoleń i narodów. Idąc jego tokiem myślenia: łączy tylko kropki na tablicy które kto inny narysował. Pewnie "brak mu cech indywidualnych, z których mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się do czegoś, co podziela z tyloma milionami ludzi."