zalezy jaki silnik. zależy co się zjebie. ogólnie 2.0HDI ma dobrą opinię, tylko że tego silnika jest 3 rodzaje jak nie więcej... wszystkie nowoczesne diesle dzisiaj są o kant dupy rozbić, i nie zgodze się że diesle są tanie w eksploatacji. ni huja. tak wiem, nowy, tylko lejesz i jedziesz (w większości przypadków), ale pięcioletni to nie nowy już a potrafi wygenerować duże koszty. jakoś to do mnie nie przemawia. te koła dwumasowe, czujniczki razy sto, zawory EGR, i na końcu filtry FAP/DPF... żeby zaspokoić normy unijne
ogólnie jeśli ktoś planuje kupić 2.5 TDI z grupy VAG to szczerze odsyłam do poszukania wcześniej opinii o tej "konstrukcji".
2.0 TDI na pompowtryskach też warto poczytać co się z tym dzieje.
nie to żebym wychwalał benzyniaki, ale jednak tam jak coś padnie to albo świece, kable, cewka, czasem przepływka albo czujnik wału lub wałka, czasem sonda lambda... z tym da się jednak żyć i koszty nie idą od razu w tysiące zł