Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 303887 razy)

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Jak W124 to staraj się znaleźć wersję już jako E-Klasse. Bajeranckie są i sam bym takiego chciał, nawet w kombi wyglądają nieźle. A W123 nie jest za stare tylko ma duszę!

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Ej, ale ja podchodzę do auta realistycznie :D W123 jest już zajebiście starym samochodem, i sru. To nie jest maszyna do codziennego używania, katowania na posolonej drodze i nie przejmowania się niczym.

Gdyby MB zrobiło E190 w kombi, to już bym je kupił, ale nie zrobili.
Łe tej.


Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
W201 chłopacy. Ale gdzieś w necie widziałem zjęcia 140 w kombi, to był potwór dopiero!
Jak chodzi o 124 w kombi to na szczęście jest tego dość dużo na rynku, w różnych wersjach. Generalnie kurewsko niezawodny sprzęt, z jedną, jedyną wadą. 70% ma wyjące tylne mosty. Warto też sprawdzić czy szyberdach bangla, bo naprawa niestety tania nie jest. Reszta kosztuje całkiem normalną kasę. Generalnie najchętniej widziałbym się w 2.6 lub 3.0 benzynie albo 3.0 td. Koniecznie z klimą.

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
W201 to przecie 190-ka. Się naumiałem nazewnictwa, bo sam takiego mam w końcu. I też mi wyje most. Co do szyberdachu - jest sprawny, ale nie ma linki, trzeba ją założyć. Na szczęście teraz nie jest mi to szczególnie potrzebne ;)

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
uczylem sie jezdzic na 124 250D, wspaniale auto

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
głównie używamy auta do wożenia powietrza na dystansie 15km dziennie - dojazd do roboty i spowrotem.

15km razy 30 dni daje 450, dorzućmy nawet drugie tyle na dodatkowe jeżdżenie. Nie są to duże przebiegi. Dodatkowe 100-200zł. Przeżyjesz. Więc postaw na komfort :)
007

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Jasne, że to są nieduże przebiegi, ale starałem się wybierać nowe auto tak, żeby wszędzie gdzie się da mieć trochę słabiej/mniej/gorzej ale na podsumowaniu taniej (w utrzymaniu). Teraz jest przesrane, bo dostałem info o fajnych 745 i 945 do wzięcia, więc... Wszystko wskazuje że wyjdzie jak mówisz.

Obawiam się że z dwojga, tzn. 745/945 vs. W124 wybieram to pierwsze, bo jest większe.

Ale gdzieś w necie widziałem zjęcia 140 w kombi, to był potwór dopiero!

http://www.benzworld.org/forums/w140-s-class/1298992-w140-estate-wagon.html

no, konkret :)
« Ostatnia zmiana: 05 Gru, 2010, 16:23:27 wysłana przez dom?n »
Łe tej.

Offline Matt-Carnage

  • Pr0
  • Wiadomości: 960
  • Peace. Love. Death Metal
    • Peace. Love. Death Metal
citoren c2 vel. srebrna strzala

a czeka na mnie w przyszlosci subaru impreza wrx :)

Offline shitol

  • Gaduła
  • Wiadomości: 386
co do w123 i codziennej jazdy to kumpel jakiś czas temu miał beczkę i co dziennie pokonywał 65km w jedna stronę do szkoły i pracy i nie było żadnego problemu jedyną awarię jaką miał to kiedyś odpadła mu listwa z drzwi
silniczek miał 200D
przejechane miał grubo ponad 1 000 000km

ed. dom?n a myślałeś może nad w126 to jest dopiero fajna locha


Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Dom?n chce kombi...  ::)


D: fixed;) Domasiowi kombi niepotrzebne
« Ostatnia zmiana: 06 Gru, 2010, 09:44:38 wysłana przez domas »

Offline shitol

  • Gaduła
  • Wiadomości: 386
Joł, trzeba założyć dwuosobowy fanklub Mercedesa :D
zapisuje się

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
W przyszłości, jeśli dochody dopiszą (pewnie za 3-4 lata) jakaś Galancina (wydatki na benzynę, ubezpieczenie i inne pierdoły  :facepalm: )

Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Uu, ładna. Tak trochę po amerykańsku wygląda IMO, dzięki czemu jest fajna jak na japońskie auto. Szkoda tylko, że nie ma napędu na tył.

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Dzięki  :) . Ta wersja, czyli galant 8 jest nieco podobna do starej siódemki BMW, z tą różnicą, że w przeciwieństwie do marki BMW nie kojarzy mi się negatywnie (z góry przepraszam jeżdżących bejcami na tym forum  :D;)
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
BMW z serii 7 i 5 są fajne. W ogóle wszystkie niemieckie z wyższych półek są bajera. Szkoda tylko, że wielkie, ciężkie i palą dużo ;)

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Akurat rozmiary i waga mogą być pomocne, wszystko zależy od zastosowania samochodu  ;)

Jak chcesz szaleć na drogach, to trzeba czegoś lekkiego, ale na naszych krajowych takie coś może skończyć się urwaniem zawieszenia. Do zwykłego lansu spokojnie wystarczy coś ciężkiego, albo SUV - podstawą są odpowiedniego rozmiaru alusy. No i mimo wszystko, cięższe samochody lepiej znoszą zderzenia, przez co są bezpieczniejsze.

Jeśli chodzi zaś o totalne marzycielstwo, to mi styknie coś takiego ;)



Jaguar XJ 2008 (rocznik 2010 mi się nie podoba ;/ )
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
BMW z serii 7 i 5 są fajne. W ogóle wszystkie niemieckie z wyższych półek są bajera. Szkoda tylko, że wielkie, ciężkie i palą dużo ;)
Eeee, miałem chyba z 5 albo 6 piątek różnych modeli i tak źle nie było :)
Ja mam teraz mini gas na to:



Nawet mam takie namierzone za psi pieniądz, ale w chwili obecnej nawet psi pieniądz przerasta moje możliwości :)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 781
Teresa Orlowski?

Łza w oku, Bacio też miał takiego minimala...
Paczki z głów!

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Ja całą poprzednią zimę jeździłem na rowerze, nawet w najgorsze zaspy  :) . Niestety kilka części mi siadło, a nie mam kasy na naprawę, więc jestem zmuszony śmigać z buta. Pewnie jakbym miał trochę keszu, to kupiłbym sobie rowerek miejski z przerzutkami w piaście  ;D
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Cytuj
http://A Ty Harbinger zmień lokalizację, bo jeśli naprawdę nie siedzisz w Kolumbii (bo coś mnie się zdaje, że tam nie ma zasp od których psują się części rowerowe, no chyba, że popierdalałeś po magazynach pełnych kokainy), to Ci zaraz Admini pierdolną kropkę (czytaj regulamin).

Sorry, na wakacjach dorabiałem w kartelu i wpisałem z rozpędu  ;D

Cytuj
Harbinger - ten wehikuł nie ma przerzutek ani wolnobiegu ;) co dokładnie ci się skiepściło?

Kaseta do wymiany - łańcuch ślizga się po niej jak po mydle ;/ i tylna przerzutka całkowicie zniszczona. Jest jeszcze taki problem, że mam wygięty tył ramy, więc generalnie sytuacja strasznie się komplikuje... nie opyla mi się więcej inwestować w ten rower, muszę kupić coś nowego, ale teraz nie mam na to kasy niestety.
« Ostatnia zmiana: 28 Gru, 2010, 16:44:33 wysłana przez Harbinger »
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 781
Teresa Orlowski?

Łza w oku, Bacio też miał takiego minimala...

Znalazłem we w batfoułnie:
Paczki z głów!

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Zorro, jak nie chcesz miećź problemów to weź mazdę a nie cytrynę. Kurde, tym francuzom elektronika się pierdoli od pierwszego dnia po zjechaniu z taśmy, a C5 to w zasadzie głównie elektronika, więc ja bym się nie zastanawiał.
A tak BTW to od coraz dłuższego czasu zastanawiam się nad zakupem jak najprostszego auta. Miałem Range Rovera Classic i tam cała elektryka była na 5 bezpiecznikach. Sie nie maiło co psuć w tyb bydlaku.

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Cytuj
Kurde, tym francuzom elektronika się pierdoli od pierwszego dnia po zjechaniu z taśmy, a C5 to w zasadzie głównie elektronika, więc ja bym się nie zastanawiał.
To prawda, wiele francuskich aut kuleje jeśli chodzi o elektronikę, bo mają zbyt zintegrowane systemy el. Często używają jednego chipa do sterowania wszystkimi funkcjami samochodu, więc w razie jego awarii...
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...