Potwierdzam, Pytong drugi już oficjalnie out, można się zasłaniać klauzulą sumiienia.
Po czym okazuje się, że do zrobienia jakiejś istotnej, bardzo specyficznej rzeczy jest ta jedna, jedyna biblioteka, napisana 10 lat temu w dwójce.
To ta yariska nawet bez hybrydy?
Przerażają mnie rosnące ceny. A już tak bardziej ogólnie, żeby nie kupować biedawersji, to trzeba ze 20% doliczyć na praktyczne dodatki.