Bilet na Gojirę w najbliższy wtorek
Byłem na nich na Brutalu i szczerze mówiąc chętniej popatrzyłbym na Decapitated (jeśli o tym samym gigu mówimy)
No, chyba, że zagraliby jak najmniej numerów z najnowszego krążka!
Swoją drogą stałem praktycznie przy barierce, naprzeciwko basisty... To się nazywa ruch sceniczny!